Rada Miasta o podwyżkach Aquanetu
Na dzisiejszej sesji Rady Miasta poruszany jest temat poznańskich wodociągów. Radni z SLD sprzeciwiają się podwyżkom cen wody w czasie kryzysu. PO nie będzie raczej chciała szukać pieniędzy na wodociągi w budżecie miasta.
Wchodzące w skład klubu radnych Lewicy i Demokratów SLD napisało w oświadczeniu, że sprzeciwia się wieloletniemu planowi rozwoju i modernizacji wodociągów i kanalizacji firmy Aquanet S.A.. W planie tym przewidywany jest coroczny, wzrost cen wody i odprowadzania ścieków na przewidywanym poziomie od 5 do 8,5 proc. Lewicowi radni dodali, że są przeciwni dodatkowemu obciążaniu budżetów rodzinnych w czasach kryzysu światowego gospodarczego. Chcą poszukać pieniędzy w budżecie. - Miasto w tej chwili w minimalnym stopniu dorzuca się do inwestycji, a co oburzające, czerpie zysk z Aqanet. Rocznie do budżetu Poznania trafia już samo 20 mln zł podatku od nieruchomości tej firmy. - tłumaczył nam to stanowisko radny Tomasz Lewandowski z LiD. Przeciwna kierowaniu dodatkowych środków z budżetu do Aquanetu jest jednak Platforma Obywatelska - Zwykle jest tak, że koledzy z LiD chcą obciążać budżet, a nie mieszkańców. Z drugiej strony każdy mieszkaniec ten budżet finansuje, więcte koszty i tak poniesie. - mówił dla Epoznan.pl radny Marek Karczewski z PO.
Jak nam powiedział Tomasz Lewandowski, jeśli dziś na sesji zostanie przyjęty Wieloletni Plan, przez najbliższe 4 lata nie będzie można kwestionować zmian w taryfach. Projekt Planu napisał Aquanet, biuro Prezydenta jedynie mogło sprawdzić jego zgodność z planem i przekazać radnym. Przed sesją padł wniosek, by nie przegłosowywać Planu jeszcze dzisiaj, ale jak na razie znajduje się on w porządku obrad Rady Miasta. Dowiedzieliśmy się Marka Karczewskiego, że jeśli Plan będzie poddany głosowaniu, prawdopodobnie PO go przyjmie, sprzeciwiając się szukaniu dodatkowych pieniędzy na Aquanet w budżecie miasta, nad którym to właśnie w tej chwili radni dyskutują. Każdy w PO będzie jednak głosował indywidualnie.
