Większe uprawnienia Straży Miejskiej

Od 3 września Straż Miejska może ukarać mandatem osoby załatwiające się w miejscu publicznym lub te, które nie wymieniły jeszcze starego dowodu osobistego. To dopiero początek zmian. 24 grudnia wejdą w życie przepisy dające im na gwiazdkę elektryczne paralizatory, konie i możliwość przeprowadzenia kontroli osobistej.

Obowiązujące już dziś zmiany przede wszystkim odciążają pracę sądów. Nie muszą już same ustalać kary za takie wykroczenia jak nieobyczajne zachowanie lub spożycie alkoholu w miejscu publicznym. Grzywnę może teraz zasądzić strażnik miejski. Sądowi pozostaje ewentualne rozpatrzenie odwołania od mandatu. - Katalog przypadków, w których strażnik może wstawić mandat zwiększył się o ok. 1/4. (...) Jak do tej pory odnotowaliśmy jakieś dwa przypadki mandatu za usiłowanie spożycia alkoholu. - powiedział dla Epoznan.pl Jacek Kubiak, Kierownik Referatu Straży Miejskiej Miasta Poznania. Jak dodał, zasądzone kary mogą wynieść od 20 do 500 zł, w zależności od konkretnej sytuacji. Liczy się tu poziom zamożności sprawcy oraz jego postawa i zachowanie w trakcie i po jego dokonaniu. Mandaty będzie mogła też otrzymać osoba odpowiedzialna za dopuszczenie do palenia papierosów w niedozwolonym miejscu, np. nieuważny dyrektor szkoły. Kolejną kategorią są ludzie, którzy poświadczą nieprawdziwą tożsamośćosoby trzeciej lub własnej, nie posiadającej przy sobie dokumentów w trakcie legitymowania. Niezależnie od rozporządzenia Rady Ministrów, które dało strażnikom ową możliwość bezpośredniego wstawiania mandatów, warto odnotować ostatnie zmiany w Ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi. Służby porządkowe mogą teraz ukarać człowieka usiłującego spożywać alkohol. To oznacza, że spotykając na ulicy osobę z otwartym piwem, nie muszą już udowadniać, że miała ona zamiar zbliżyć napój do swoich ust.

Znacznie poważniejsze zmiany w uprawnieniach Straży Miejskiej czekają nas po 24 grudnia 2009 r. Wejdzie wówczas w życie długo oczekiwana nowelizacja Ustawy o strażach gminnych. Straż Miejska przejmie wtedy część uprawnień zarezerwowanych dziś dla Policji. Zyskają prawo noszenia elektrycznych paralizatorów, na które nie jest potrzebne pozwolenie na broń. W ich wyposażeniu będą mogły znaleźć się również konie. Jak się dowiedzieliśmy, nie pojawią się one raczej w Poznaniu. Rozwiązanie to może się jednak dobrze sprawdzać m.in. w Trójmieście, gdzie jest dużo terenów zalesionych. Podobnie jak w przypadku koni, nowe możliwości nie oznaczają jeszcze jednoznacznej decyzji co do doposarzenia poznańskich strażników w paralizatory.Funkcjonariusze będą mogli za to przeprowadzić kontrolę osobistą i sprawdzaćpodręczny bagaż. Nadzór nad strażami gminnymi przejmie wojewoda, korzystający w tym z pomocy komendanta wojewódzkiego Policji. W zamyśle autorów, nowe przepisy pozwolą policjantom zająć się ściganiem prawdziwych przestępców. Jak przy okazji wpłyną one na pracę strażników i życie mieszkańców miast, okaże się już po gwiazdce.