Policjanci po kontroli motorowerzysty na miejsce wezwali... jego mamę. "To zdarzenie niech będzie przestrogą"
Przyznała, że pozwoliła na przejażdżkę.
Policjanci z Pyzdr w poniedziałek zatrzymali do kontroli drogowej kierującego motorowerem marki Yamaha. Podczas sprawdzenia kierowcy okazało się, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdem. W związku z tym, że kierujący miał 15 lat na miejsce została wezwana jego mama.
"54-latka przyznała się, że świadomie wyraziła zgodę synowi na poruszanie się pojazdem. Dlatego też wobec mieszkanki Kołaczkowa z uwagi na popełnienie wykroczenia polegającego na dopuszczeniu kierowania motorowerem osobie, która nie posiadała uprawnień ukarano ją mandatem karnym w wysokości 300 złotych"- informuje asp. Adam Wojciński, oficer prasowy policji we Wrześni.
"To zdarzenie niech będzie przestrogą przed takimi niewłaściwymi decyzjami rodziców, które niestety mają swoje dalsze konsekwencje prawne. Sprawa się nie kończy samym mandatem, ponieważ skierowana zostanie do Sądu Rodzinnego z uwagi na popełnienie wykroczenia przez 15-latka" - dodaje.