Powódź: prokuratura sprawdza czy doszło do przekopania wału w ośrodku milionera z Wielkopolski
W poniedziałek na miejscu pojawili się eksperci, którzy teraz mają przygotować ekspertyzę w tej sprawie.
Jak ustalił portal polsatnews.pl, prokuratura z Jeleniej Góry wraz z biegłymi w poniedziałek pojawiła się na terenie ośrodka Holiday Park & Resort w Jeleniej Górze - Cieplicach. To ośrodek należący do pochodzącego z Wielkopolski milionera - Piotra Śledzia. Zdaniem prokuratury, opinia biegłych po poniedziałkowej wizycie będzie kluczowa dla dalszych losów postępowania.
W związku z tą sprawą powołano dwóch biegłych - hydrologa i geodetę. Specjaliści dokonali w poniedziałek pomiarów, a teraz mają przygotować ekspertyzę. Proces ma trwać około miesiąca. Obecnie postępowanie toczy się w sprawie, a nie przeciwko komuś. To, co znajdzie się w ekspertyzie wpłynie więc na kierunek postępowania.
Prokuratura już wie, że teren, o jaki chodzi, nie jest typowym wałem przeciwpowodziowym, ale był to wał w "potocznym znaczeniu". Geodeta ma teraz określić precyzyjnie co znajduje się na tym terenie. Hydrolog ma natomiast ustalić czy gdyby nie zrobiono przekopu, teren przy Sobieszewskiej w sąsiedztwie zostałby zalany w mniejszym stopniu.
Do prokuratury zgłaszają się kolejni świadkowie. Pokrzywdzonych jest dotąd dwóch.
Przypomnijmy, że mieszkańcy okolicy twierdzą, iż pracownicy ośrodka przekopali wał, by ochronić teren ośrodka przed zalaniem podczas powodzi, która dotknęła ten rejon. Spółka prowadząca ośrodek dementuje te informacje.
Najpopularniejsze komentarze