"Mężczyzna został uderzony przez pocisk" na przysklepowym parkingu. To rykoszet z pobliskiej strzelnicy?

Do incydentu doszło w powiecie kaliskim.

O niebezpiecznej sytuacji w miejscowości Wolica informował portal Kalisz24.info zaraz po zdarzeniu. Mężczyzna został trafiony kulą na parkingu przy sklepie. Jak wówczas ustalono, wszystko wskazywało na to, że mógł to być rykoszet z pobliskiej strzelnicy. Sprawę ponownie nagłośniło Radio Centrum.

"Mężczyzna, który przebywał na parkingu jednego z marketów, został trafiony pociskiem, który mógł rykoszetować z pobliskiej strzelnicy. Na miejsce udali się policjanci, a strzelanie na strzelnicy zostało natychmiast przerwane. Funkcjonariusze przesłuchali pierwszych świadków zdarzenia" - powiedziała podkom. Anna Jaworska-Wojnicz, oficer prasowa kaliskiej policji.

Na szczęście mężczyzna nie doznał poważnych obrażeń.

W rozmowie z radiem CENTRUM przewodniczący Zarządu Okręgowego i Łowczy Okręgowy, Aleksander Bella, zdementował informacje o rykoszecie. "Najprawdopodobniej doszło do niekontrolowanego i nieprzewidzianego w regulaminie strzelnicy wystrzału z broni krótkiej. Pocisk znaleziony przy poszkodowanym nie nosił śladów otarcia. Obecnie nikt nie może jednoznacznie stwierdzić, co się wydarzyło. Wyjaśni to policyjne postępowanie" - przekazał.

Mieszkańcy, w rozmowie z lokalną rozgłośnią, wyrazili swoje obawy. Jak mówią, od lat bezskutecznie interweniują w sprawie hałasu i bezpieczeństwa. "Kule często latają po okolicy. Nie raz wyciągaliśmy je z elewacji budynków, sąsiad musiał naprawić dach, bo przeciekał. A teraz taka sytuacja. Często słyszymy serie wystrzałów i to nie jest broń myśliwska" - powiedział jeden z mieszkańców.