Uratował swoją rodzinę z pożaru, sam zginął. Jest zbiórka
O tym pożarze pisaliśmy na epoznan.pl w poniedziałek.
Około 22:30 w niedzielę doszło do pożaru domu jednorodzinnego w Ostrowie Wielkopolskim. Budynek opuściły cztery osoby, a jedna zginęła w środku. Znane są nowe szczegóły dotyczące tego dramatycznego wydarzenia.
Okazuje się, że w domu mieszkała pięcioosobowa rodzina, w tym osoba z niepełnosprawnością. 43-letni mężczyzna uratował czterech członków swojej rodziny - trzy kobiety i 2,5-letnią dziewczynkę. Sam jednak zginął w tym pożarze. Dzięki jego szybkiej reakcji uniknięto większej liczby ofiar tej tragedii.
Rodzina straciła nie tylko jednego członka, ale także dach nad głową. Dom nie nadaje się do zamieszkania i, co gorsza, nie był ubezpieczony. Na portalu zrzutka.pl ruszyła zbiórka pieniędzy na odbudowę zrujnowanego domu. - Mojej rodzinie doszczętnie spłonął dom, w którym mieszkało pięć osób: moja babcia, niepełnosprawna ciocia oraz ciocia z 2,5-letnią córeczką. Niestety w wyniku pożaru spłonął mój 43-letni wujek, dzięki któremu reszta domowników zdążyła się ewakuować - czytamy w opisie zbiórki. - Bez jakiejkolwiek pomocy będzie nam bardzo trudno uporać się z odbudową domu, ponieważ nie znajdujemy się w najlepszej sytuacji finansowej. Niestety budynek nie był ubezpieczony, więc każde, nawet najmniejsze wsparcie z Waszej strony będzie dla nas nieocenioną pomocą.
Pomóc można TUTAJ.