Nie żyje mężczyzna wydobyty z zatopionego samochodu
Do zdarzenia doszło w powiecie gnieźnieńskim.
Sytuacja miała miejsce w czwartek po południu. Mężczyzna uwalniany był przez strażaków z zatopionego w akwenie samochodu. Po tym, jak udało mu się przywrócić funkcje życiowe został przetransportowany do szpitala. Jak poinformowała policja, mężczyzna zmarł w szpitalu.
"W czwartek około godziny 13:40 doszło do zdarzenia, w wyniku którego mieszkaniec Mogilna wjechał Volkswagenem do Jeziora Kocin". Mężczyzna został wyciągnięty z samochodu, przez przybyłe na miejsce służby. Po długiej reanimacji udało się przywrócić jego funkcje życiowe. Załoga karetki pogotowia przetransportowała go do szpitala"- przekazywała asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy policji w Gnieźnie.
"Obecnie trwa ustalanie okoliczności tego zdarzenia. Technicy kryminalistyki przeprowadzają oględziny pojazdu, funkcjonariusze przesłuchują świadków zdarzenia"- dodała.
Według nieoficjalnych ustaleń dziennikarzy TV Gniezno, 42-latek miał pokłócić się z kobietą, po czym wsiadł do auta i z impetem wjechał do wody.