Reklama
Reklama

Restauracja znajdująca się w pobliżu spalonej kamienicy wciąż jest zamknięta. Nie dostała zgody na dowozy. "Nie wiemy, kiedy będziemy mogli wrócić do pracy"

fot. Ona i On/Facebook.
fot. Ona i On/Facebook.

Chodzi o restaurację śniadaniową "Ona i On" przy ul. Kraszewskiego 9 w Poznaniu.

Po tragedii, do której doszło w nocy z 24 na 25 sierpnia, spory odcinek ulicy Kraszewskiego został zamknięty. Spłonęła tam kamienica, a obecnie trwa jej rozbiórka. Prace rozbiórkowe mają potrwać około 30 dni, to z uwagi na fakt, że kamienica jest rozbierana warstwowo, tak, aby śledczy mogli zebrać materiały dowodowe w ewentualnej sprawie.

Nie czekaj. Od 1 stycznia 2024 r. korzystanie z bezklasowych kotłów jest karalne. 2 stycznia 2025 r. rusza kolejna edycja programu Kawka Bis, zgłoś się i otrzymaj nawet 37 000 zł.
REKLAMA

Tymczasem wszystkie przedsiębiorstwa znajdujące się na tym odcinku ulicy stały się martwe. To znaczy, że musiały się chwilowo zamknąć, ponieważ klienci nie mogą przebywać na ulicy Kraszewskiego w obrębie rozbiórki ze względów bezpieczeństwa.

Właściciel restauracji "On i Ona" poinformował w mediach społecznościowych, że sytuacja jest ciężka. Każdy dzień, w którym lokal jest zamknięty, to ogromne straty finansowe, ale jak podkreślał, rozumie też to, że inni ludzie ponieśli większe straty podczas tragedii i stracili cały dorobek życia.

Tragedia przy ulicy Kraszewskiego w dużo większym stopniu dotknęła wiele osób, ale my również borykamy się z problemami. Na ten moment nie jesteśmy w stanie normalnie funkcjonować i pomimo szczerych chęci, nie możemy ugościć wszystkich, którzy chcieli nas odwiedzić. W tej chwili nie przyjmiemy nawet jednego gościa. Najbardziej przykre jest to, że nie wiemy, kiedy będziemy mogli wrócić do pracy, w najgorszym wypadku dopiero po rozbiórce kamienicy. Dziś otrzymaliśmy kolejny cios, nie dostaliśmy zgody na prowadzenie dowozów. Na szczęście otaczają nas ludzie o dobrych sercach i dzięki temu możemy zrobić cokolwiek. Klub Dziecka Yasna Izba udostępniła nam trochę miejsca, za co im dziękujemy! Dlatego w najbliższy weekend, w godzinach 10:00 - 17:00, przy ulicy Kraszewskiego 8 będziecie mogli orzeźwić się naszymi lemoniadami! To nie jest idealne rozwiązanie, ale lepsze niż czekanie z założonymi rękami - napisał właściciel restauracji "Ona i Oan".

Przypomnijmy, że to właśnie ta restauracja wspomagała strażaków podczas akcji gaśniczej poprzez przygotowywanie dla nich napojów i żywności. Strażacy otrzymali od "Ona i On" kawę, lemoniadę oraz jajecznicę i inne przekąski. Pracownicy restauracji działali spontanicznie i jak sami podkreślali, trzeba pomagać.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

4℃
-2℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
14 km
Stan powietrza
PM2.5
28.60 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro