Tydzień po tragedii na Kraszewskiego. Pięć osób wciąż przebywa w szpitalach
W poniedziałek ma ruszyć rozbiórka budynku.
Jak przekazała w rozmowie z reporterem Telewizji WTK wojewoda, wciąż dwóch strażaków przebywa w poznańskim szpitalu, dwóch dochodzi do zdrowia w szpitalu w Siemianowicach Śląskich. Wciąż w ciężkim stanie jest też jeden z mieszkańców, który trafił do szpitala w Nowej Soli.
Na poniedziałek wojewoda zapowiedziała kolejne spotkanie między innymi z policjantami, strażakami i władzami miasta. "To spotkanie, które podsumowuje wszystkie działania służb w związku nie tylko z tym zajściem, ale też w ogóle, jeśli chodzi o kwestie bezpieczeństwa. Jak zawsze będziemy próbować jeszcze bardziej, nawet nie tyle poprawiać, bo to wszystko szło właściwie, ale przewidzieć ewentualne scenariusze kolejnych zdarzeń"- mówi przed kamerą WTK Agata Sobczyk, wojewoda wielkopolski.
Z kolei we wtorek odbędzie się pierwsza powakacyjna sesja Rady Miasta. Jej przewodniczący Grzegorz Ganowicz już zapowiada pomoc dla osób, które straciły w pożarze dobytek życia. "Są pewne fundusze rezerwowe, z których na pewno będą wspomożeni ci mieszkańcy. Nie wyobrażam sobie, żeby miasto nie wsparło ich chociażby w poszukiwaniu i znalezieniu tymczasowego miejsca zamieszkania, bo nie sądzę żeby właściciele kamienicy sobie z tym szybko poradzili"- mówi.
W poniedziałek od rana ma ruszyć rozbiórka kamienicy przy ulicy Kraszewskiego 12.
Przypomnijmy. Do tragedii doszło w nocy z soboty na niedzielę. Strażacy odebrali zgłoszenie o zadymieniu w kamienicy przy ulicy Kraszewskiego. Dzięki temu, że zadziałała czujka dymu, wszyscy lokatorzy zdążyli opuścić budynek przed tragedią. Gdy strażacy weszli do piwnicy, doszło do wybuchu. Dwóch funkcjonariuszy zginęło - starszy ogniomistrz Patryk Michalski oraz starszy ogniomistrz Łukasz Włodarczyk. 14 osób zostało rannych - jedenastu strażaków oraz trzy osoby cywilne.

