Szkolna moda

Źródło: Wikipedia
Źródło: Wikipedia

Uczeń od zawsze jest wizytówką szkoły. Niegdyś jego wizerunek był skromniejszy teraz dopuszczalne jest wszystko. Nadal trendy jest goły brzuch oraz kolczyk w nosie.

Zgodnie z prawem ani nauczyciele, ani dyrekcja nie powinni ingerowaćw strój ucznia. Jednak zdaniem pedagogów, uczniowie do szkoły powinni chodzić ubrani przede wszystkim schludnie. Wiedzą to również sami uczniowie i po części popierają taki stan rzeczy. Jednak jak się okazuje dla każdego słowo schludnie ma inne znaczenie. A widok gołych brzuchów na szkolnym korytarzu irytuje niejednego nauczyciela.

Czasy się zmieniają, niegdyś w szkole nie tolerowano na przykład długich włosów u chłopców czy poszerzanych spodni. Bardzo krytykowane były farbowane włosy oraz malowane paznokcie. Teraz szkolne korytarze wyglądają zupełnie inaczej. Nie dziwią kolorowe tipsy na paznokciach, fantazyjne fryzury, czy stroje. Na szkolnych korytarzach można zaobserwować prawdziwa rewię mody. Jak się okazuje bardzo ważne jest tutaj stwierdzenie "jak cię widza tak cię piszą". Żyjemy w czasach, kiedy wizerunek człowieka jest sprawą bardzo ważną jak i najważniejszą. Młode osoby bardzo dbają o swój wygląd po to, by jak najlepiej zaprezentować się przed rówieśnikami. Już uczniowie z najmłodszych klas podstawówki wiedzą, "co się nosi".

Młodzi ludzie chodzą po sklepach, oglądają witryny śledzą i komentują styl gwiazd, a zarazem szukają własnego stylu, w którym będą czuli się dobrze. W szkołach można również zaobserwować styl krzyczący i wulgarny, wszystko po to by zwrócić na siebie uwagę. I choć już od bardzo dawna mówi się o tym, że tzw. "gołe brzuchy" nie są już modne na korytarzach szkolnych ten trend nadal jest często spotykany.

Problem szkolnej mody na zawsze miały załatwić mundurki szkolne. Jednak bardzo szybko obowiązek noszenia jednolitego stroju szkolnego przestał obowiązywać. Są szkoły, gdzie uczniowie chętnie nosili mundurki, jednak większość uczniów buntowała się przeciwko temu obowiązkowi. Decyzję o jednolitym stroju zawdzięczają oni nie tylko wicepremierowi - Romanowi Giertychowi, ale również Dyrekcji Szkoły i Radzie Rodziców - którzy zawsze w tej kwestii mieli ostatnie zdanie. Szkoda tylko, że ten eksperyment kosztował każdego rodzica kilkadziesiąt złotych, a w rezultacie skończył na dnie szafy.

Czy podoba Ci się wizerunek dzisiejszych uczniów?

  • 0%
  • 0%

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

15℃
9℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
8.13 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro