Matka odjechała samochodem z parkingu bez jednego z synów. Chłopiec opuścił samochód, gdy mama była w toalecie z jego bratem
Do niecodziennego zdarzenia doszło na drodze ekspresowej S8.
Jak informuje portal ostrow24.tv, kobieta zatrzymała się na Miejscu Obsługi Podróżnych, czyli na parkingu, gdzie poszła z jednym z synów do toalety. W czasie gdy nie było matki i chłopca, drugi z synów, który spał w aucie przebudził się i wyszedł z samochodu w celu poszukiwań rodziny. Kobieta nie zauważyła, że w samochodzie nie ma drugiego syna i odjechała.
Policję powiadomili zaniepokojeni podróżujący, którzy zobaczyli płaczącego nastolatka, z którym z uwagi na barierę językową nie mogą się porozumieć. Dzięki właściwym działaniom funkcjonariuszy rodzina znów jest razem - relacjonuje ostrow24.tv
Jak się okazało, chłopiec był niemieckojęzyczny. Policjantka, która interweniowała, biegle mówi po niemiecku, dzięki czemu mogła ustalić z chłopcem szczegóły dotyczące jego rodziny. Policjantka dała chłopcu swój telefon i poprosiła go, aby wskazał na portalu społecznościowym konto swojej mamy. Funkcjonariuszka zadzwoniła do mamy chłopca za pomocą aplikacji. Przekazała kobiecie, że jej syn został na parkingu. Kobieta była w szoku, ponieważ nawet nie zauważyła, że syna nie ma w aucie.
Mama chłopca miała 150 km do pokonania, żeby wrócić po syna. Dojechała do komisariatu policji, gdzie odebrała syna i postanowili przenocować w hotelu, a kolejnego dnia wrócić do Niemiec.
Najpopularniejsze komentarze