Prezydent Jaśkowiak po wybuchu na Jeżycach: "Mieszkańcy i lokalni przedsiębiorcy mogą liczyć na naszą pomoc"
Są deklaracje.
Prezydent Jacek Jaśkowiak od rana obecny był na miejscu zdarzenia. Brał też udział w briefingu prasowym zorganizowanym w Poznaniu, podczas której przekazywane były najważniejsze informacje. Dziękuje i deklaruje pomoc również w mediach społecznościowych.
"Trwają działania służb po tragicznym pożarze kamienicy przy ul. Kraszewskiego. Chciałbym złożyć najgłębsze wyrazy współczucia dla rodzin i najbliższych dwóch strażaków, którzy zginęli podczas akcji. Dziękuję wszystkim zaangażowanym w działania ratownicze. Czas reakcji służb wynosił tylko 5 minut - to pokazuje, jak sprawnie i szybko reagują ona w sytuacjach kryzysowych"- czytamy we wpisie.
"Mieszkańcy poszkodowani w nocnym pożarze mogą liczyć na naszą pomoc. Wiemy, że blisko zdarzenia swoje biznesy prowadzą lokalni przedsiębiorcy - o nich również będziemy pamiętać, by jak najszybciej mogli wrócić do prowadzenia swoich działalności. Teren objęty działaniami ratowniczymi musi być jednak wcześniej dobrze przeszukany i zabezpieczony"- podkreśla prezydent Jaśkowiak.
Najpopularniejsze komentarze