Koczowali od wielu godzin na Porcie Lotniczym Ławica. Ciągle zmieniali godzinę odlotu
Pasażerowie z nadzieją wyczekiwali wylotu.
Chodzi o lot do Edynburga. Napisała do redakcji epoznan.pl w tej sprawie siostra pasażera.
- Mój brat utknął na lotnisku. Na miejscu w Anglii miał być o 16:10 ich czasu (u nas 17:10). Zgodnie z tym co mówi, to nikt nic nie chce powiedzieć, atmosfera jest coraz bardziej napięta, bo ludzie są zmęczeni i głodni, pozostawieni sami sobie. Nie mogli cofnąć się i opuścić terenu lotniska, żeby przeczekać tę sytuację w lepszych (i mniej obciążających portfel) warunkach. W tej sytuacji jest wiele osób, w tym małe dzieci. Dodatkowo, późniejsze loty od tego przewoźnika też miały opóźnienia, a jednak loty się odbyły.
Na portalu Portu Lotniczego Ławica faktycznie jest informacja o tym, że Ryanair miał kilka opóźnionych lotów, między innymi do Mediolanu, Burgasu, czy Zadaru.
Godzina wylotu do Edynburga faktycznie zmieniała się co godzinę lub co dwie godziny. Ryanair nie podał jednak powodu opóźnienia.
Najpopularniejsze komentarze