"Remik", który miał terroryzować Starołękę trafił do aresztu
Podano szczegóły.
Po internetowych doniesieniach w ubiegłym tygodniu sprawą zajął się "Głos Wielkopolski". Jak ustalili dziennikarze, mężczyzna o pseudonimie "Remik" jest znanym na Starołęce przestępcą. To recydywista, który niedawno opuścił zakład karny. Jak przekazano, od tego czasu niepokoi mieszkańców. "Mężczyzna miał prowokować do awantury i posiadać przy sobie broń", miał grozić przechodniom, a nawet kogoś pobić. Choć policjanci przyznawali, że docierały do nich zgłoszenia, żaden z uczestników interwencji nie poinformował policjantów, że jest osobą pokrzywdzoną w wyniku zachowania mężczyzny, do czego funkcjonariusze zachęcali.
Do sprawy wraca dziś "Głos Wielkopolski" z informacją, że mężczyzna został zatrzymany, a poszkodowane zostały dwie osoby. Jak czytamy, chodzi między innymi"o spowodowanie ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz narażenie człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia".
"Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany i przebywa w areszcie" - powiedział dziennikarzom nadkom. Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji.
Najpopularniejsze komentarze