Szybciej z Poznania nad morze pociągiem. Nawet o godzinę!
Ale żeby było lepiej, musi być chwilowo gorzej.
A wszystko przez remont na linii z Poznania do Kołobrzegu. Jako pierwszy o pracach, które mają wystartować jeszcze w tym roku, poinformował Piotr Rachwalski, ekspert ds. rynku komunikacyjnego. - Już od września zaczną się prace na odcinku między Piłą a Szczecinkiem - mówi w rozmowie z WTK Rachwalski. - Będzie zamknięty tor, będą tory remontowane, wymieniona zostanie nawierzchnia. Nowe podkłady, nowe szyny, nowy tłuczeń i to pozwoli osiągnąć większą prędkość - dodał.
Według Rachwalskiego, jest szansa, że już w przyszłym sezonie dojedziemy z Poznania do Kołobrzegu w czasie o godzinę krótszym niż obecnie. - Nie tylko do Kołobrzegu, ale też do Ustki, Słupska czy Darłowa.
Kolejarze potwierdzają, że taka inwestycja ma się odbyć, ale obecnie nie zdradzają jeszcze szczegółów.
Linia, które przejdzie remont, jest jednotorowa, a to oznacza spore utrudnienia dla pasażerów w trakcie prowadzenia robót. Już wiadomo, że od września radykalnie zmniejszy się liczba pociągów na trasie z Poznania, przez Piłę nad morze. Remontowany odcinek trzeba będzie pokonać autobusami podstawionymi za pociąg. Roboty mają być prowadzone co najmniej do grudnia, ale prawdopodobnie kolejny etap będzie się odbywać w przyszłym roku.
Klasycznie - aby było lepiej, najpierw musi być gorzej.