Pokazała wiadomości, jakie dostała od córki. Kobieta straciła blisko 4 tysiące złotych
Policjanci znów apelują.
Każdą prośbę finansową przez telefon powinniśmy traktować ostrożnie i czujnie. Policjanci z Gostynia otrzymali kolejne zgłoszenie o oszustwie. Tym razem przez aplikację Whats App. Kobieta dostała wiadomość: "Cześć mamo, telefon mi wpadł do ubikacji...". Po tym pojawiła się prośba o przelanie pieniędzy na zakup nowego.
"Mieszkanka powiatu gostyńskiego, będąc przekonana, że pomaga córce przelała na wskazane konto bankowe pieniądze. W ten sposób pokrzywdzona straciła 4000 złotych. Po tym wszystkim kobieta uświadomiła sobie, że padła ofiarą oszustwa" - informuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowy policji w Gostyniu.
"Pamiętajmy, oszuści wykorzystują naturalną troskę rodziców o dzieci i chęć pomocy, a przy tym narzucają presję czasu. Każdą prośbę finansową przez telefon powinniśmy traktować ostrożnie i czujnie. W takich sytuacjach nie możemy działać pochopnie. Sprawdźmy w każdy możliwy sposób czy faktycznie to nasze dziecko prosi o pieniądze" - dodaje.
Funkcjonariusze apelują też, by nie przesyłać zdjęć karty płatniczej nie podawać danych autoryzacyjnych do bankowości elektronicznej. Nie udostępniaj ich nikomu w żaden sposób.
Najpopularniejsze komentarze