Sinice i martwe ryby w popularnym jeziorze. Jest apel również o "zachowanie zdrowego rozsądku"
Sytuacja dotyczy Jeziora Słupeckiego.
W ostatnich dniach w akwenie pojawiły się sinice i martwe ryby. Jak przekazano, utrzymujące się wysokie temperatury, nasłonecznienie oraz płytka i stojąca woda spowodowały wystąpienie zakwitu sinic. Woda stała się niebiesko-zielona, natomiast w zatokach przy brzegach tworzą się kożuchy sinic, wydzielające nieprzyjemny zapach.
"Pamiętajmy, że związki wydzielane przez sinice mogą dostać się do naszego organizmu podczas kąpieli, mycia, pływania w zakażonej wodzie oraz podczas spożycia takie wody. Kontakt może spowodować wysypkę, rumień, gorączkę, biegunkę, wymioty, a czasem nawet drżenie mięśni i osłabienie" - informują urzędnicy ze Starostwa Powiatowego w Słupcy.
"Dlatego dbajmy o bezpieczeństwo własne i swojej rodziny. W czasie zakwitu sinic najlepszym wyjściem będzie unikanie kąpieli oraz pływania łodziami i skuterami wodnymi w jeziorze" - dodają i apelują też do wędkarzy o "zachowanie zdrowego rozsądku".
Zapewniono, że odpowiedzialne za akwen służby podejmują wszelkie możliwe działania, by przywrócić równowagę biologiczną w jeziorze. Obecnie trwa zbieranie i utylizacja padłych ryb, by ograniczyć ich rozkład w wodzie. Jest też apel o powstrzymanie się od pływania sprzętem silnikowym, co powoduje unoszenie się biomasy i pogarsza sytuację.