Skwer w centrum Poznania opanowany przez bezdomnych
Fontanna na skwerze Zielone Ogródki przez wielu uważana jest za jedną z najładniejszych w mieście, ale od lat nie działa.
Zielone Ogródki im. Zbigniewa Zakrzewskiego są skwerem z fontanną na Starym Mieście, konkretnie u zbiegu ulic Strzeleckiej, Zielonej i Długiej. Fontanna przedstawiająca mieszkańca miasta (tzw. profesora), dziewczynkę, chłopca i psa jest tu od 16 lat. Niestety od początku była awaryjna, a od 4 lat w ogóle nie działa.
Do problemu wyłączonej fontanny dołączył inny - koczujących tam osób w kryzysie bezdomności. Na sprawę osiedlowi radni ze Starego Miasta zwracali uwagę już na początku bieżącego roku. Niestety nic się nie zmieniło. - Teren skweru, kiedyś zamykany w godzinach nocnych, dziś stał się noclegownią dla osób w kryzysie bezdomności, koczowiskiem i miejscem libacji alkoholowych. W sąsiedztwie znajdują się lokale wynajmowane na imprezy, a Zielone Ogródki stają się końcowym punktem alkoholowego melanżu - informuje RO Stare Miasto. - Z niewyjaśnionych przyczyn zarządca terenu wyciął bramy prowadzące do parku, płot jest zniszczony przez wandali, a całość robi dość przygnębiające wrażenie w kontekście jeszcze niedawnej świetności tego miejsca - dodaje.
- Wszelkie negatywne zjawiska dzieją się pod okiem kamery monitoringu miejskiego znajdującego się na skwerze - informuje Lidia Koralewska, staromiejska aktywistka. - O problemie koczowania i picia alkoholu na skwerze wiedzą miejskie służby, w tym socjalne i Straż Miejska. Pomoc osobom w kryzysie bezdomności nie jest szybkim procesem i warto docenić zaangażowanie urzędników. Należy jednak powrócić do praktyki zamykania skweru, by nie doprowadzić do całkowitej degradacji tej przestrzeni, mającej służyć wypoczynkowi. Warto także rozpocząć dyskusję, czy należy zamykać na noc staromiejskie parki. Do zniszczeń zieleni i infrastruktury dochodzi też w pobliskim zabytkowym parku Chopina, który również przestał być zamykany - komentuje radny Tomasz Dworek, przewodniczący RO Stare Miasto.
Zarząd Zieleni Miejskiej wyjaśniał na początku roku, że planuje prace modernizacyjne przy fontannie. Te jednak dalej nie nastąpiły.
Poprosiliśmy Straż Miejską o komentarz w tej sprawie. - W minionym półroczu dyżurni Straż Miejskiej przyjęli do realizacji 6 696 zgłoszeń mieszkańców spowodowanych zachowaniem osób spożywających nadmierną ilość alkoholu lub innych środków odurzających - wyjaśnia Przemysław Piwecki z SM. 580 osób przewieziono do ODON, 1055 ukarano mandatami za spożywanie alkoholu w miejscach objętych zakazem, a kolejne 44 osoby ukarano za powodowanie zgorszenia w miejscach publicznych. 830 osób ukarano natomiast za wykroczenia przeciwko porządkowi i spokojowi w miejscach publicznych ukarali 830 osób.
- Statystyki dotyczą całego miasta i obrazują skalę problemu, z jakim przychodzi nam zmierzyć się w toku codziennej służby. Warto tutaj dodać to, że problemy generowane przez spożywających alkohol narastają wraz ze wzrostem temperatury powietrza. Park Chopina i Zielone Ogródki należą do tych miejsc, w których strażnicy interweniują bardzo często. Pomocą dla patroli terenowych są rozmieszczone tam kamery monitoringu wizyjnego. Operatorzy monitoringu wizyjnego przekazali tylko z tych dwóch miejsc 442 zgłoszenia wymagające interwencji Straży Miejskiej czy Policji - podkreśla Piwecki. - Problemy związane z uciążliwościami dla mieszkańców, jakie generują spożywający alkohol, były omawiane kilka dni temu, w Komisariacie Policji Stare Miasto, w ramach spotkania Bezpieczna dzielnica, bezpieczny mieszkaniec. Kierownik Referatu Stare Miasto Straży Miejskiej przedstawił Radnym Rad Osiedli realizowane przez strażników interwencje, zastosowane środki prawne, wskazał na skalę problemu i miejsca publiczne szczególnie "ulubione" przez bezdomnych i spożywających alkohol. Dewastacja Zielonych Ogródków czy Parku Chopina i występujące tam problemy, na tym spotkaniu nie były sygnalizowane przez radnych - kończy.
Najpopularniejsze komentarze