Dzieci sprzedają lemoniadę, coraz więcej osób zgłasza to do sanepidu
Choć moda na sprzedawanie samodzielnie zrobionej lemoniady np. przy swoim domu niedawno dotarła do naszego kraju, w USA jest to bardzo popularne. Okazuje się jednak, że widok dzieci sprzedających lemoniadę nie wszystkim się podoba. Do sanepidu coraz częściej docierają zgłoszenia w tej sprawie wskazując, że dzieci nie zachowują zasad higieny. Taka sytuacja ma miejsce we Wrześni, gdzie małoletni od pewnego czasu sprzedają lemoniadę przy sklepach w mieście.
Wrzesiński sanepid zabrał więc głos. - Według wytycznych [...] działania takie jak sporadyczna obróbka, przygotowywanie, przechowywanie i podawanie żywności przez osoby prywatne podczas wydarzeń w rodzaju kiermaszy kościelnych, szkolnych lub wiejskich nie są objęte zakresem rozporządzenia. Ponadto, co wynika już z samego rozporządzenia, jego przepisy powinny mieć zastosowanie jedynie do przedsiębiorstw, których specyfika działania zakłada pewną ciągłość działań oraz pewien stopień organizacji, z czym przy sprzedaży okazjonalnej nie możemy mieć do czynienia - czytamy w wyjaśnieniu. - Tak więc forma sprzedaży okazjonalnej czyli sporadycznej lub jednorazowej, jak np., sprzedaży lemoniady przez dzieci nie znajduje się pod nadzorem inspekcji sanitarnej - dodaje.
- Brak urzędowego nadzoru nie zwalnia jednak z przestrzegania podstawowych zasad higieny mających na celu zapobieganie zanieczyszczeniom żywności. Ważnym elementem przy produkcji i sprzedaży żywności jest przestrzeganie higieny na każdym etapie, biorąc pod uwagę warunki przygotowywania, sprzedaży, czynniki zewnętrzne, a przede wszystkim edukację o potencjalnych zagrożeniach związanych z żywnością. Niezależnie od powyższego pod uwagę należałoby wziąć inne przepisy prawne, które odnoszą się do formy zarobkowej osób niepełnoletnich, które sprzedają produkty we własnym zakresie.
Najpopularniejsze komentarze