Jechał wężykiem po "krajówce". Zatrzymał się na stacji paliw, by kupić kolejny alkohol
Dalej nie pojechał.
W ubiegłym tygodniu policjant z KPP we Wrześni odbywający kurs w Szkole Policji w Słupsku wracał na weekend do domu. W trakcie jazdy jego uwagę zwrócił kierowca forda, który poruszał się po DK22 wężykiem. W pewnym momencie kierujący skręcił na stację paliw i tam zaparkował. Okazało się, że kierowca postanowił kupić w sklepie na stacji alkohol. - Słupski kursant podszedł do niego i w rozmowie wyczuł silną woń alkoholu z ust utwierdzając się w przekonaniu, że kierujący najprawdopodobniej jest nietrzeźwy - wyjaśnia asp. Damian Pachuc ze złotowskiej Policji.
Policjant wezwał umundurowany patrol i pilnował, by mężczyzna nie uciekł. Okazało się, że 72-latek wydmuchał ponad promil alkoholu. - Tłumaczył policjantom, że na stację paliw przyjechał zakupić kolejny alkohol. Nieodpowiedzialny kierowca odpowie teraz przed Sądem. Stracił już prawo jazdy, nie ominie go wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Grozi mu nawet kara pozbawienia wolności do lat 5.