Twierdzi, że zwolniono ją z pracy, bo nie nosiła stanika. Nad sprawą pochyliła się minister pracy, kontrolę zapowiada PIP
Chodzi o sytuację z Kalisza.
Kobieta, która nagłośniła sytuację do jakiej miało dojść w jednej z firm w Kaliszu, spotkała się z minister pracy Agnieszką Dziemianowicz-Bąk. Nagranie z tego spotkania młoda kobieta wrzuciła na platformę TikTok. - Pani Justyna jest niezwykle odważną, dzielną kobietą, która upomina się o swoje prawa i o taką zwykłą, ludzką przyzwoitość. To co spotkało panią Justynę budzi moje głębokie oburzenie i dlatego oczywiści, tak jak uzgodniliśmy, zwrócę się do Państwowej Inspekcji Pracy o podjęcie odpowiednich działań żeby tę sprawę wyjaśnić, żeby wyciągnąć konsekwencje - tłumaczy w nagraniu minister.
Kontrolę w zakładzie mają przeprowadzić inspektorzy z kaliskiej PIP. Z ustaleń Gazety Wyborczej wynika, że kontrola ma dotyczyć m.in. kwestii ewentualnego naruszenia praw pracowniczych (głównie chodzi o dyskryminację ze względu na płeć), ale też zawierania umów cywilnoprawnych, które powinny być umowami o pracę.
Przypomnijmy, że zwolniona kobieta swoją historię postanowiła opowiedzieć w mediach społecznościowych. Jak wyjaśniła, wykonywała prostą pracę, która nie wymagała specjalnych umiejętności, ale była zadowolona ze swojego zajęcia. W pewnym momencie zaczęła jednak zauważać, że w zakładzie dochodzi do mobbingu ze strony kierowniczki.
W poniedziałek, 22 lipca, do pracowniczek dotarł komunikat kierowniczki o tym, że kobiety w trakcie pracy mają nosić staniki. 21-latka od kilku lat nie nosi tego elementu bielizny i ubiera się tak, że nawet tego nie widać. Postanowiła więc, że stanika nie ubierze. Po dwóch dniach od komunikatu kierowniczki ta miała zapytać pracownicę dlaczego nie ma stanika. Ostatecznie rozwiązano z nią umowę, podobnie jak z jeszcze jedną pracownicą, która także nie nosiła stanika. Z relacji kobiety wynika, że nie poinformowano ich o przyczynie zwolnienia.
Firma MTM Industries, o którą chodzi, wydała oświadczenie w tej sprawie. Zaznacza, że umowa z kobietami została rozwiązana z innych przyczyn i brak bielizny nie miał z tym nic wspólnego. Nie wskazano jednak, jakie były przyczyny zwolnienia kobiet.
Najpopularniejsze komentarze