Z jeziora przed sąd. Zatrzymali kierującego motorówką, bo nie stosował się do znaków

Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem alkoholu.

O zdarzeniu informują policjanci z Konina. Sytuacja miała dziś miejsce na Jeziorze Mikorzyńskim. "Mężczyzna kierował motorówką nie mając do tego uprawnień i będąc w stanie nietrzeźwości - miał ponad promil alkoholu. Został zatrzymany przez ślesiński patrol wodny, ponieważ nie stosował się do znaków żeglugi śródlądowej" - przekazują funkcjonariusze.

"46-latek został ukarany mandatem za brak patentu oraz niestosowanie się do znaków żeglugowych, natomiast za kierowanie w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem" - dodają. Grozi mu do 3 lat więzienia.