Policjanci przyjechali do mieszkania seniorki z Poznania. Zdążyli!
Była w trakcie rozmowy przez telefon.
Sprawa miała swój początek 5 kwietnia tego roku. Szamotulscy kryminalni otrzymali wówczas zgłoszenie o próbie oszustwa na szkodę seniorki. 76-latka otrzymała telefon od fałszywego policjanta, który miał prowadzić rozpracowanie gangu polsko-ukraińskiego. Gdy dowiedział się, że kobieta ma na koncie ponad 30 tysięcy złotych stwierdził, że musi przekazać pieniądze policjantom na koszt ujęcia oszustów z gangu. Kobieta miała zostawić pieniądze w śmietniku we wskazanym miejscu, ale zorientowała się, że to oszustwo i udała się do komisariatu.
Policjanci natychmiast zajęli się sprawą.
"W ubiegłym tygodniu policjanci zatrzymali w tej sprawie dwóch podejrzanych. Byli to mieszkańcy Poznania w wieku 41 i 36 lat. Kryminalni namierzyli ich i zatrzymali w Poznaniu. Dodatkowo obaj mężczyźni posiadali przy sobie narkotyki" - relacjonuje st. asp. Sandra Chuda, oficer prasowy Policji w Szamotułach.
Okazuje się, że nie był to jednorazowy incydent. "Dzięki pracy policjantów udało się przerwać próbę oszustwa w Poznaniu. Policjanci wstrzymali rozmowę telefoniczną seniorki z oszustami, którym miała przekazać 15 tysięcy złotych, aby zabezpieczyć je przed nieuczciwym listonoszem, który rzekomo chciał ją okraść. Gdy szamotulscy kryminalni dowiedzieli się, że właśnie dochodzi do próby oszustwa, o wsparcie poprosili funkcjonariuszy z Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu, którzy pojechali do mieszkania kobiety. Dzięki szybkiej reakcji, przestępcom nie udało się uzyskać pieniędzy"- dodaje.
Przeanalizowanie zebranych w sprawie materiałów pozwoliło kryminalnym połączyć zatrzymanych podejrzanych również ze sprawami z Konina oraz Kórnika, gdzie pokrzywdzeni, którzy dali się nabrać na podobne legendy przekazali oszustom pieniądze i biżuterię o łącznej wartości 106 tysięcy złotych.
"Zebrany materiał dowodowy w sprawie pozwolił na przedstawienie zarzutów zatrzymanym. 41-latek usłyszał zarzuty za dwa oszustwa i jedno usiłowanie oszustwa. 36-latek usłyszał natomiast 2 zarzuty za oszustwa i dwa zarzuty za usiłowanie popełnienia tego przestępstwa. Mężczyźni działali wspólnie i w porozumieniu. Dodatkowo usłyszeli też zarzuty za posiadanie narkotyków. Na wniosek śledczych, a decyzją sądu wobec 36-latka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania"- dodaje rzeczniczka.
Postępowanie w tej sprawie jest w toku.