400 tysięcy złotych z miejskiej kasy na "Pride Month" w Poznaniu. Radny z PiS pyta o wywieszenie tęczowych flag, Jaśkowiak odpowiada
Zbigniew Czerwiński, kandydat na prezydenta naszego miasta z PiS w ostatnich wyborach, wystosował interpelację do prezydenta.
Jak zauważył, 28 i 29 czerwca w Poznaniu doszło do kumulacji wydarzeń. Były to święto patronów Poznania, rocznica Poznańskiego Czerwca, a także Marsz Równości i wydarzenia mu towarzyszące. - Obserwując ulice naszego miasta można było odnieść wrażenie, że najważniejszą z tych uroczystości był Marsz Równości. Główna ulica w centrum, Św. Marcin, już przed 28 czerwca była ustrojona tęczowymi flagami, nie widziałem tam flag narodowych i z herbem miasta - napisał. Dopytał więc prezydenta o to, jakie ulice przystrojono z okazji rocznicy Poznańskiego Czerwca, a także ile flag każdego rodzaju wywieszono. Poprosił tez o informację, ile pieniędzy miasto wyłożyło na Pride Month.
Czerwińskiemu odpowiedział prezydent Jacek Jaśkowiak. - Na wstępie chcę podkreślić, że Poznań jest miastem otwartym, różnorodnym i przyjaznym wszystkim środowiskom. Różnorodność jest bowiem wartością i kapitałem każdego miasta, w którym każda osoba czuje się u siebie i jest zapraszana do współtworzenia miasta - zaznacza. - Poznań jest miastem, w którym jest miejsce dla różnorodnych wydarzeń - ważnych dla upamiętnienia jego historii i tradycji, jak i pokazujących jego otwartość i tolerancję. Dlatego znalazło się miejsce dla różnych wydarzeń: obchodów 68. rocznicy zrywu robotniczego Czerwca 1956 r., święta patronów Poznania i XX Marszu Równości - dodaje.
Jak podkreśla Jaśkowiak, każde z wydarzeń uczczono wywieszeniem właściwych flag. I tak z okazji obchodów 68. rocznicy Poznańskiego Czerwca wywieszono 133 flagi, dodatkowo flagi narodowe pojawiły się na fasadzie budynku UM oraz na maszcie. Dla porównania w Poznaniu pojawiło się 38 tęczowych flag "kosztem i staraniem wnioskodawcy, po otrzymaniu stosownych decyzji administracyjnych na zajęcie pasa drogowego i wniesieniu naliczonych opłat za zajęcie pasa".
Prezydent wyjaśnił, że Estrada Poznańska otrzymała 400 tysięcy złotych w formie dotacji na realizację Pride Month, a więc wydarzeń odbywających się przez cały czerwiec w mieście. - Chcę podkreślić, że będę wspierał wszelkie działania i inicjatywy, które wpisują się i realizują wyznaczone przeze mnie kierunki miejskiej polityki w zakresie wspierania równości i różnorodności oraz przeciwdziałania dyskryminacji, wykluczaniu innych, braku poszanowania różnic. Moim celem i zobowiązaniem jest Poznań - europejskie, najbardziej przyjazne do życia miasto w Polsce. To oznacza również, że każda osoba w naszym Mieście ma czuć się bezpiecznie, akceptowana i szanowana - kończy Jaśkowiak.
Najpopularniejsze komentarze