20-latek zginął w tragicznym wypadku. Prawdopodobnie za szybko jechał
Dodano środa, 10.07.2024 r., godz. 14.55
Do zdarzenia doszło we wtorek wieczorem pod Krotoszynem.
O tym wypadku pisaliśmy na epoznan.pl już we wtorek. Jak wstępnie ustalili policjanci, 20-letni kierowca z powiatu krotoszyńskiego jechał oplem astrą po drodze krajowej nr 15. Po wyprzedzaniu aut na łuku drogi, prawdopodobnie przez nadmierną prędkość, stracił panowanie nad samochodem, wypadł z trasy i dachował.
Z ustaleń portalu krotoszynska.pl wynika, że jako pierwszy na miejscu wypadku pojawił się przypadkowy człowiek z kwalifikacjami ratownika medycznego. To on udzielał pomocy kierowcy, którym następnie zajęli się ratownicy z przybyłej na miejsce karetki. W drodze do szpitala w karetce prowadzono reanimację, ale nie udało się przywrócić funkcji życiowych u 20-latka.
Nikt inny nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.