1,5-roczna dziewczynka ze złamaniami i siniakami. Przeżyła koszmar. Rodzice usłyszeli zarzuty

Są decyzje w bulwersującej sprawie z Gniezna.

Już w weekend informowaliśmy na epoznan.pl o dramacie, jaki rozegrał się w Gnieźnie. W jednym z mieszkań pracownik Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej znalazł 1,5-roczną dziewczynkę z obrażeniami wskazującymi, że mogła być bita. Na miejsce wezwano karetkę i policjantów. Dziecko trafiło do poznańskiego szpitala, a u 33-letniej matki stwierdzono 0,4 promila alkoholu. Trójka pozostałych dzieci została przekazana pod opiekę 40-letniego ojca.

Jeszcze w piątek, po badaniach przeprowadzonych przez lekarzy w szpitalu, rodziców dziewczynki zatrzymano. W poniedziałek prokuratura ujawniła więcej szczegółów. Jak relacjonuje gniezno24.com, u dziecka stwierdzono złamanie żebra, a także złamania kości czaszki i górnych kończyn. Na ciele jest też wiele siniaków oraz otarć. Wszystkie obrażenia miały powstawać w ciągu maksymalnie kilkunastu tygodni.

Matka usłyszała zarzut znęcania się nad córką, a także narażenia jej na bezpośrednie ryzyko utraty życia lub zdrowia. Ponieważ była pod wpływem alkoholu, odpowie też za narażenie pozostałych dzieci na bezpośrednie niebezpieczeństwo zagrożenia życia lub zdrowia. Ojciec będzie odpowiadać za to, że nie udzielił córce pomocy medycznej, a przez to naraził jej zdrowie i życie. Zarówno matka, jak i ojciec, nie przyznają się do zarzucanych im czynów. Stwierdzili, że nie wiedzą skąd obrażenia u 1,5-rocznej córki.

Z ustaleń portalu gniezno24.com wynika, że para pochodzi z województwa warmińsko-mazurskiego, a w Gnieźnie mieszka od kilku lat. Kobieta ma nie tylko 4 dzieci z aktualnym partnerem, ale też inne dzieci z poprzedniego związku. W 2017 roku miała już być karana za znęcanie się nad jedną z córek. Prokuratura podkreśla, że sprawa jest wielowątkowa - badany jest choćby fakt, że w rodzinie dochodziło do nadużywania alkoholu.

Obecnie kobiecie grozi do 8 lat więzienia, a mężczyźnie do 6 lat więzienia.