Martwy dzik od 4 dni leżał na brzegu Warty. "Smród rozkładającego się ciała jest straszny"
- Na brzegu Warty od 4 dni leży martwy dzik, w niedzielę Straż Miejska robiła zdjęcia a dzik jak leżał tak leży. Smród rozkładającego się ciała jest straszny - napisała w środę rano w mediach społecznościowych poznaniaka Elżbieta.
Skontaktowaliśmy się ze Strażą Miejską w tej sprawie. - W środę ok. godz. 8:20 do dyżurnego SM wpłynęło zgłoszenie dot. padliny dzika na brzegu Warty (na wysokości klubu Energetyk) - wyjaśnia Przemysław Piwecki ze Straży Miejskiej. - Strażnicy Referatu Nowe Miasto potwierdzili zgłoszenie mieszkańca i przekazali informację o konieczności usunięcia truchła do zarządcy terenu - Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu - dodaje.
Jak się okazało, reakcja była niemal natychmiastowa. Zwierzę zostało już zabrane.