Moderusy Gamma znowu na trasie PST. Co ustalono?
Trudno pisać o wielkim powrocie, ale jest światełko w tunelu.
W maju minął rok od kiedy Moderusy Gamma, a więc najnowsze pojazdy szynowe w taborze poznańskiego MPK, przestały być kierowane na "pestkę". Powód? Wężykowanie, a więc bujanie się pojazdów na boki.
O sprawie pisaliśmy wielokrotnie, ale w połowie lutego o wyjaśnienia poprosił MPK radny Paweł Sowa. MPK ponownie zapewniło, że analizy trwają, a Modertrans testuje kolejne rozwiązania mające doprowadzić do wyeliminowania problemu. Jego przyczyną ma być "koincydencja kilku czynników, z których najistotniejszym są niewłaściwe parametry elementów układu zawieszenia tramwajów". Konkretnie ma chodzić o niewystarczające tłumienie powstających podczas jazdy zaburzeń biegu tramwaju. Co istotne, sprawa została zgłoszona producentowi w ramach gwarancji i tramwaje mają zostać przywrócone do stanu prawidłowego.
W sobotę Czytelnik napisał do nas, że tramwaje Moderus Gamma wróciły na trasę PST. Potwierdza to Agnieszka Smogulecka z MPK Poznań, ale radość powinna być umiarkowana. - Prace nad wyeliminowaniem problemu nadmiernego wężykowania tramwajów Moderus Gamma trwają. Ostatnie testy, związane z modyfikacją profilu kół, napawają optymizmem: jeśli wyniki się potwierdzą, rozwiązanie będzie systematycznie wdrażane w kolejnych pojazdach (co poskutkuje powrotem tramwajów Gamma na trasę PST) - tłumaczy. - Obecnie na PST ekspediowanych jest 5 tramwajów Moderus Gamma - dodaje.