Reklama
Reklama

Koziołki z ratuszowej wieży po raz pierwszy wyjechały z Poznania

fot. Henryk Sieg, MNP
fot. Henryk Sieg, MNP

Są w Puszczykowie.

Trykające się koziołki na ratuszowej wieży to jedna z największych atrakcji naszego miasta. Zapewne już wszyscy zauważyli ich brak.

Salon WONDERLAND już od 3 czerwca zaprasza do Galerii Panorama. Rezerwuj wizytę pod numerem tel. 607 608 867
REKLAMA

21 maja doszło do awarii. Od tego czasu trwają prace nad jej usunięciem. Jak mówił nam Paweł Oses z Muzeum Narodowego w Poznaniu jeden koziołek wypadł z prowadnic, drugi "zgiął się w kolanach" i tak pozostał. Zarówno mechanicznie, jak i ręcznie próbowano koziołki wciągnąć do wieży, ale to się tego dnia nie udało. "Nie wiemy, co jest powodem awarii. Warto zaznaczyć, że ich stan techniczny nie jest dobry i nie od dziś mówimy, że wymagają pilnego remontu, który jest planowany" - podkreślał Oses. Już kolejnego dnia okazało się, że awaria jest poważniejsza niż myślano.

W pod koniec maja koziołki wyszły na ratuszową wieżę o 15:00, ale po sześciu tryknięciach znów się zepsuły. Prace trwają do dziś.

Właśnie pojawiły się nowe informacje. "Trwa ich rekonwalescencja, podczas której spędzą trochę czasu w urokliwym Puszczykowie. Nigdy nie wyjeżdżały z Poznania" - czytamy w mediach społecznościowych Ratusz - Muzeum Poznania.

"Na pewno wielu z Was interesują techniczne aspekty trwającej naprawy mechanizmu, dlatego zaspokoimy Waszą ciekawość. Wcześniej zostały zdemontowane reduktory, silniki i śruba napędowa. Wczoraj natomiast figury koziołków z prowadnicami zostały zabrane do warsztatu w Puszczykowie w celu likwidacji luzów na osiach i wymiany wysłużonych łożysk. Póki co to tyle z wiadomości koziołkowych"- napisano.

Wciąż nie wiadomo, kiedy koziołki wrócą na swoje miejsce.



Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Część ostrzeżeń odwołano, ale w Poznaniu i powiecie wciąż niebezpiecznie!
25℃
16℃
Poziom opadów:
3.4 mm
Wiatr do:
23 km
Stan powietrza
PM2.5
7.60 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro