Nowy szpital przy Grunwaldzkiej z nowym parkingiem. Odwiedzający z niego nie skorzystają. "W 70% stoi pusty"
Skarży się nasz Czytelnik.
- Chciałbym opisać temat parkingu przy nowej części szpitala na Przybyszewskiego. Na tyłach szpitala powstał duży nowy parking. Chciałbym się dowiedzieć jakim prawem i czyja to decyzja, że ochrona nie wpuszcza już na teren parkingu i utrudnia odwiedzanie chorych? Ochroniarz przy szlabanie wpuszcza tylko samochody z kartą inwalidy, parking w 70% stoi pusty, chciałbym uiścić opłatę, czego jak się okazało zrobić nie można, bo system nie działa - napisał do nas Czytelnik. - Co na to dyrekcja? Gdzie mają parkować osoby odwiedzające najbliższych, na przepełnionej, ciasnej ul. Marcelińskiej? Dodam, że mocno pada deszcz, a parking, podkreślam trzeci raz w 70% stoi pusty, co dodatkowo komplikuje dotarcie do szpitala. Dla kogo jest ten parking przy szpitalu i jakie panują tu zasady, że decyzją jednego ochroniarza nie można zaparkować na parkingu wybudowanym za miliony z naszych podatków, bo pan ochroniarz (lub jego przełożeni) ma taki kaprys? Dodam, że na parking przyjeżdżam od 5 dni w różnych porach dnia (do ciężko chorej mamy) i nigdy nie było sytuacji, żeby był zajęty w więcej niż 30-40% - dodaje.
Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym w Poznaniu. - Parking został wybudowany przede wszystkim z myślą o naszych Pacjentach - jest jednak zamontowany szlaban - od ulicy Grunwaldzkiej 53 (nowy wjazd). Każdy Pacjent wymagający pomocy, udający się na Izbę Przyjęć (z dniem 1 czerwca - SOR), jest na nowy parking wpuszczany - zapewnia Bartosz Sobański, rzecznik placówki. - Zdecydowana większość miejsc na parkingu jest przeznaczona dla Pacjentów. Na parkingu znajduje się także 9 miejsc dla osób niepełnosprawnych - dodaje.
Co z odwiedzającymi? - Rzeczywiście, z tego parkingu nie mogą korzystać osoby odwiedzające Pacjentów w naszym szpitalu. Nie bylibyśmy w stanie zapewnić miejsc parkingowych dla wszystkich, a priorytetem są dla nas pacjenci - kończy.
Najpopularniejsze komentarze