Znalazł portfel z kartą i... doładował sobie telefon

27-latek może trafić do więzienia na kilka lat.

We wtorek do pleszewskiej komendy wpłynęło zgłoszenie, dotyczące przywłaszczenia, m.in. kart płatniczych. Jak ustalono, dzień wcześniej, mieszkaniec powiatu konińskiego, zagubił portfel, w którym znajdowały się pieniądze, dokumenty i karty do bankomatu. Mężczyzna zorientował się w momencie, gdy otrzymał informację z banku o dokonanych transakcjach.

"Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego pleszewskiej komendy. Jeszcze tego samego dnia, ustalili dane mężczyzny, odpowiedzialnego za to zdarzenie. Okazał się nim 27-letni mieszkaniec gminy Dobrzyca. Policjanci zatrzymali go na terenie Pleszewa. Poruszał się samochodem marki Fiat" - informuje asp. szt. Monika Kołaska, oficer prasowy policji w Pleszewie.

"Mężczyzna przyznał się do znalezienia portfela z dokumentami i użycia kart płatniczych w sklepie. Jak się okazało, zakupił doładowania do telefonu na łączną kwotę 350 złotych. Policjanci odzyskali skradzione dokumenty. Podczas przeszukania samochodu, kryminalni zabezpieczyli, min. amfetaminę. 27-latek stracił prawo jazdy. Od mężczyzny została pobrana krew na zawartość narkotyków w jego organizmie" - dodaje.

27-latek usłyszał już zarzuty. Grozi mu nawet 5 lat więzienia.