Trwają duże ćwiczenia sił powietrznych. Głośno również nad Wielkopolską
W środę 33. Bazę Lotnictwa Transportowego w Powidzu odwiedził Władysław Kosiniak-Kamysz.
Wicepremier-minister obrony narodowej, spotkał się z dowódcami i żołnierzami Sił Powietrznych biorącymi udział w ćwiczeniu Astral Knight 2024.
"To już 6. edycja tych ćwiczeń. W tym ćwiczeniu są m. in. F-35, F-16, F-15 czy FA-50. Dziękujemy wszystkim tym, którzy przyczynili się do ustanowienia tych ćwiczeń, które operują na terytorium Rzeczypospolitej, jak również państw bałtyckich. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie zainwestowanie w bezpieczeństwo. Nie ma NATO bez Stanów Zjednoczonych i nie ma potęgi Stanów Zjednoczonych, jako mocarstwa światowego, bez NATO. Zdajemy sobie z tego dobrze sprawę. Jesteśmy tym łącznikiem pomiędzy Europą a Stanami Zjednoczonymi. Wiemy też dobrze, że nie ma wolnych państw, wolnych narodów bez współdziałania, bez przygotowania tego wszystkiego, co wiąże się z nieodzowną gotowością do obrony naszej Ojczyzny" - podkreślił podczas spotkania szef MON.
Jak przekazano, Astral Knight 2024 to ćwiczenie Sił Powietrznych USA w Europie, które odbywa się w dniach 6-17 maja w Polsce, a także na obszarze krajów bałtyckich (Litwa, Łotwa, Estonia). Bierze w nim udział około 5 tys. żołnierzy z 6 państw oraz ponad 50 statków powietrznych. Głównym celem ćwiczeń jest rozszerzenie integracji systemów obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej oraz budowa architektury dowodzenia i kontroli w powietrzu.
"Tak jak F-16 zmieniło oblicze Sił Powietrznych, tak F-35 zmieni oblicze polskich sił zbrojnych. W sierpniu pierwsze te samoloty będą już na niebie amerykańskim, ale już w załodze polskiej. Będzie się tam odbywał trening, będą już na stanie Sił Zbrojnych RP" - zaznaczył Kosniak-Kamysz.
"Obrona przeciwlotnicza, obrona przeciwrakietowa - zintegrowana. Tu jest potrzebne większe wyzwanie dla Europy. Europa powinna wymieniać się swoimi zdolnościami. Jeżeli czymś armie narodowe mogą się w niezaprzeczalny sposób wymieniać to jest właśnie obrona powietrzna" - dodał.
"To jest sprawa kluczowa. Bezpieczeństwo, współdziałanie, wspólnota narodowa. Współdziałanie w ramach Sojuszu Północnoatlantyckiego. Sojusz polsko-amerykański jest najsilniejszy w swojej historii. Jest sojuszem strategicznym, jest wyborem związanym z naszym bezpieczeństwem, ale też z naszą cywilizacją. Reprezentujemy te same wartości: demokracji, sprawiedliwości i wolności, niepodległości, suwerenności, poszanowania historii, dorobku cywilizacyjnego. To nas łączy. (...) Dziękuję wszystkim naszym sojusznikom w Europie. Wypełnimy wszystkie nasze zobowiązania, jesteśmy lojalnym sojusznikiem i wierzymy w siłę NATO, w siłę Sojuszu, w siłę wolności. Wierzymy głęboko w to, że razem jesteśmy w stanie dokonać cudów. Osobno bylibyśmy niezdolni do niczego" - mówił wicepremier odnosząc się do współpracy i relacji polsko - amerykańskich.
Minister Obrony Narodowej odwiedził dziś też 31 Bazę Lotnictwa Taktycznego na Krzesinach. W poznańskiej bazie wylądował rządowy samolot z szefem MON na pokładzie. Władysław Kosiniak-Kamysz pojawił się na kongresie Impact'24 na MTP. Wicepremiera można było też spotkać na rynku Łazarskim.