Poznański przystanek wciąż tonie w ciemnościach?
Sprawdziliśmy.
Chodzi o przystanek Serafitek. W połowie kwietnia z pytaniem zwrócił się do nas Czytelnik. "Nurtuje mnie pytanie odnośnie oświetlenia przystanku tramwajowego Serafitek, po zakończonym zeszłorocznym remoncie ronda Rataje oraz infrastruktury zahaczającej o remont torowiska oraz przystanków Serafitek do dzisiaj nie zostało uruchomione i włączone oświetlenie"- pisze. "Po zmroku przystanek tonie w ciemnościach i nie jest w żaden sposób oświetlony pomimo tego, że zamontowane są na nim żarówki oraz podciągnięte jest całe oświetlenie" - dodał.
Wówczas kontaktowaliśmy się w tej sprawie z Zarządem Transportu Miejskiego. Okazało się, że nikt problemu wcześniej nie zgłaszał. Po tej interwencji rzecznik ZTM Bartosz Trzebiatowski zapowiedział, że ZTM niezwłocznie w ramach gwarancji zwróci się do wykonawcy o wyjaśnienie zaistniałej sytuacji i usunięcie ewentualnej usterki.
Nasz Czytelnik po raz kolejny odezwał się do nas w tej sprawie w poniedziałek. Jak przekazał, na przystanku znów panują ciemności. "Niestety pomimo informacji, że ktoś sprawdzi temat nic się nie zmieniło - przystanki "Serafitek" nadal toną w ciemnościach" - napisał Adam.
Zapytaliśmy. "Zgodnie z wcześniejszą informacją sprawa została niezwłocznie zgłoszona w ramach odbywającego się w tym czasie przeglądu gwarancyjnego. Wówczas wiaty zostały sprawdzone i naprawione. Pech chciał, że w międzyczasie doszło do awarii bezpiecznika, który miał wpływ na brak oświetlenia w wiatach przystankowych" - informuje Bartosz Trzebiatowski, rzecznik ZTM. "Wczoraj (6 maja) usterka została usunięta. Oświetlenie zostało sprawdzone i działa bez zarzutu" - zapewnia.