Reklama

Jowita zostanie jednak zburzona?

Zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. Łukasz Kędziora
Zdjęcie ilustracyjne, archiwum | fot. Łukasz Kędziora

Nie oznacza to, że zniknie z Poznania. Są dwa rozwiązania.

Decyzja o zamknięciu Jowity została ogłoszona na początku kwietnia ubiegłego roku przez rektor UAM, Bogumiłę Kaniewską. Przypomnijmy, że rektor UAM ogłaszając decyzję wyjaśniała, że stoją za nią niejasna sytuacja prawna gruntów, a także wysokie koszty generalnego remontu. . Jak Już wyjaśnialiśmy, uczelnia nie miała środków na remont budynku, a pieniądze ze sprzedaży obecnego akademika miały być przeznaczone na budowę drugiego akademika na terenie Kampusu Morasko dla 400 osób.

Sanatorium Bałtyk w Kołobrzegu - wypoczynek nad morzem z profesjonalną rehabilitacją. Blisko morza. Blisko zdrowia. Blisko Ciebie. Zarezerwuj już dziś!
REKLAMA

Od momentu ogłoszenia decyzji o zamknięciu akademika, trwa dyskusja na temat jej zasadności. Studenci nie zamierzali się poddać i okupowali budynek. Jak mówili wolą pozostać w "Jowicie", której lokalizacja zdecydowanie jest bardziej atrakcyjna, ponieważ znajduje się w ścisłym centrum Poznania, skąd mają bliżej do uczelni, czy na stację PKP.

W połowie grudnia do Poznania przyjechał minister nauki i szkolnictwa wyższego, który zapewnił, że Jowita zostaje. "Uzgodniliśmy z władzami uczelni, że uczelnia wystąpi do ministerstwa jeszcze w tym roku o pieniądze i te pieniądze dostanie. Tak, żeby można było natychmiast wystąpić o przygotowanie projektu budowy. Będzie to finansowane ze specjalnego funduszu dopłat na budownictwo komunalne, socjalne na wynajem" - mówił.

Na tym jednak problem się nie kończy. To, że Jowita zostaje w tym samym miejscu nie ulega wątpliwości. Nie wiadomo jednak, czy budynek zostanie zmodernizowany, czy zburzony a w jego miejscu postawiony nowy, nawiązujący do obecnego - to jednak bardzo kosztowane. A uczelnia takich kosztów nie jest w stanie ponieść.

"Mamy deklarację wsparcia centralnego dla tej inwestycji w wysokości 85 proc., całościowa kwota będzie znana po sporządzeniu kosztorysu. Na pewno powstanie akademik w centrum miasta. Sprzedaż Jowity nie wchodzi w tej chwili w grę w związku z tym, że obiecaliśmy coś społeczności" - powiedziała PAP prof. Kaniewska.

Jak ustalili dziennikarze PAP, już wiadomo, że na Jowitę w centrum miasta będzie trzeba poczekać dłużej (nawet sześć lat) niż na nowy akademik, który mógłby powstać na Morasku - ten mógłby powstać nawet w ciągu 4 lat. Ważne są też koszty dla studentów. Choć w obu przypadkach są one zbliżone, dzielone są na wszystkich mieszkańców. W przypadku Jowity będzie to 250 osób a w przypadku nowego akademika jaki był w planach na Morasku 400, co łatwo sobie przekalkulować.

Minister nauki Dariusz Wieczorek w rozmowie z PAP przyznał, że ostateczna decyzja należy do władz uczelni. On nie będzie się jej sprzeciwiał, zaznaczył też, że musi być ona poparta przez samorząd studencki.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

28℃
14℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
21 km
Stan powietrza
PM2.5
9.00 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro