Jaśkowiak i Czerwiński w debacie przed II turą wyborów. Między innymi o remontach, 'betonozie", kłamstwie i komunikacji
Odbyła się na antenie Telewizji WTK.
W debacie prezydenckiej przed drugą turą wyborów naprzeciw siebie zasiedli obecny prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, który w pierwszej turze wyborów zdobył 47,3 procent głosów poznaniaków oraz kandydat na prezydenta Poznania Zjednoczonej Prawicy Zbigniew Czerwiński, na którego swój głos oddało 20,3 procent mieszkańców.
Zgodnie z zapowiedziami, kandydaci odpowiadali nie tylko na pytania dziennikarzy, ale też odpytywali sami siebie.
Zapytano między innymi jak zatrzymać młodych poznaniaków w mieście. Prezydent Poznania deklarował, że mamy najniższe bezrobocie, pracę, dostępność żłobków, dobre przedszkola, szkoły tereny rekreacyjne, dobre powietrze, imprezy i wolne miasto dla wszystkich.
Zdaniem Zbigniewa Czerwińskiego, nie jest tak dobrze, Poznań zaczyna przegrywać z takimi miastami jak Wrocław czy Kraków jeśli chodzi o branżę IT. Dodał, że potrzebna jest przestrzeń we wszystkich obszarach i poprawa sytuacji mieszkaniowej.
Pytano też między innymi o to, jakie są pomysły kandydatów na usprawnienie komunikacji zbiorowej. Zdaniem Jaśkowiaka, koszty nie są duże, jeśli ktoś kupuje na przykład bilet na rok. Są nowoczesne autobusy, wymienione zostaną kolejne tramwaje i mimo wszystko ceny biletów mają nie rosnąć. Czerwiński chciałby bezpłatnej komunikacji dla dzieci do lat 15, obniżenia cen biletów np. kwartalnych dla osób, które w mieście płacą podatki. Czerwiński krytykował też remonty - między innymi remont trasy PST.
Kandydaci zapytani byli też o to czego nie lubią, czego im brakuje.
"Nie lubię narzekania i malkontenctwa, ale to się zmieniło. Jesteśmy dumni z Poznania, wśród mieszkańców jest coraz mniej osób, które narzekają" - mówił urzędujący od 9 lat prezydent.
"Mi najbardziej brakuje dialogu i słuchania mieszkańców"- podkreślał kandydat Zjednoczonej Prawicy.
Prezydent Poznania odpierał zarzuty, że zabetonował Poznań, mówił, że jego konkurent kłamie, bo zdaniem Jaśkowiaka fakty się zupełnie inne. Zapytał, czy Czerwiński się z tego wyspowiada. Zbigniew Czerwiński przystawał przy swoim, mówiąc, że "betonoza" się pogłębiła. Dodał, że mówi tylko o sprawdzonych faktach.
Zdaniem Jaśkowiaka w przyszłości powinniśmy zadbać o bezpieczeństwo Poznania, remont areny, najlepszą filharmonię, wykorzystać to co się dzieje i wykorzystać współpracę z rządem. "My potrafimy współpracować. To wyjątkowa szansa, by wykorzystać na to kolejne lata" - mówił Jaśkowiak przeprosił za to, co było złe i zapewnił, że to może być czas zgody i dużej szansy dla miasta.
"Poznaniacy będą słuchani, rozwiążemy problemy, skończymy z drogami polnymi w Poznaniu, problemem spóźniającej się komunikacji" - mówił Czerwiński. Dodał, że dzieci w szkołach mają być bezpieczne, Poznań ma stać się liderem gospodarczych. Zarzucił, że Jaśkowiak jest zadowolony z siebie i ucieka od problemów poznaniaków w ogólnopolską politykę. Zapewnił też, że nie będzie uciekał w ogólnopolską politykę i zapraszał tu oficjeli.
Debatę na antenie WTK poprowadzili Violetta Łechtańska - Błaszczak oraz Mateusz Borys.
Najpopularniejsze komentarze