Spora suma pieniędzy i kosztowności wypadły... przez balkon
Wyrzuciła je 83-latka.
We wtorek w godzinach przedpołudniowych, do 83-letniej mieszkanki Konina zadzwonił mężczyzna przedstawiając się jako pracownik poczty i oświadczył, że posiada ona nieodebraną przesyłkę. Kobieta miała zostać w domu i czekać na osobę, która przyniesie paczkę. Została też poproszona o numer telefonu komórkowego.
"Po zakończonej rozmowie, kobieta skontaktowała się z pocztą i nie potwierdziła otrzymanej informacji o oczekującej na nią przesyłce. Krótko po tym telefonie koninianka otrzymała kolejne połączenie tym razem na "komórkę". Mężczyzna w słuchawce przedstawił się jako policjant, podał swoje numery służbowe i poinformował kobietę, że prowadzi akcję mającą na celu zatrzymanie przestępców okradających starsze osoby. W wyniku przeprowadzonej przez oszusta manipulacji, kobieta spakowała do reklamówki pieniądze i biżuterię, a następnie wyrzuciła przez balkon w wyznaczone miejsce" - relacjonuje mł. asp. Sylwia Król, oficer prasowy policji w Koninie.
W ten sposób straciła pieniądze i kosztowności na łączną kwotę 46 tysięcy złotych.
"Nie bez kozery, tak często uczulamy i uwrażliwiamy na sposoby działania oszustów. Wielokrotnie przyszło nam widzieć rozpacz ludzi, którzy stracili oszczędności życia. Kampanie, ulotki, spotkania profilaktyczne - te wszystkie działania mają na celu przeciwdziałanie wiktymizacji. Niestety, jak pokazuje sytuacja, do której doszło 16 kwietnia br. przestępcy nadal zbierają żniwo łatwowierności" - dodaje rzeczniczka.
Policjanci po raz kolejny apelują rozwagę.
Najpopularniejsze komentarze