Muzyka, łzy i Peja na pl. Wolności. Uczczono pamięć wolontariuszy World Central Kitchen
Siedmioro wolontariuszy organizacji humanitarnej World Central Kitchen, w tym Polak, zginęło w Strefie Gazy.
Do tragedii doszło na początku kwietnia. W trakcie jednej z dostaw zaatakowany został konwój World Central Kitchen. Okazało się, że winnym bombardowania jest wojsko Izraela.
Dziś w Poznaniu uczczono ofiary tej tragedii. Na wydarzeniu pojawił się między innymi poznański raper Peja.
"W obliczu ogromnych poświęceń, jakie złożyli Damian Soból oraz wszyscy oddani członkowie organizacji World Central Kitchen, którzy stracili życie, pomagając mieszkańcom Strefy Gazy, odmawiamy pozwolenia, by ich heroiczne czyny zapadły w niepamięć. Mając na uwadze, że od października zeszłego roku ponad 30 000 Palestyńczyków tragicznie zginęło, uznajemy, że musimy uhonorować ich odwagę i niezachwianą determinację w sprawach humanitarnych. Doceniamy trudne i bezinteresowne wysiłki tych bohaterów, zwłaszcza w obliczu trwającego cierpienia w Gazie. Ich niezmordowane poświęcenie zasługuje na uznanie i pamięć. Nie możemy pozwolić, aby ciemność rozpaczy zaciemniła ich szlachetne czyny" - zapowiadali organizatorzy.
W solidarności z rodzinami i przyjaciółmi tych poległych bohaterów, zaprosili wszystkich w środę na plac Wolności. "Stańmy razem, by upamiętnić Damiana Sobola i sześciu innych pracowników World Central Kitchen, którzy stracili życie w służbie innym. Wsłuchajmy się w muzykę, wysłuchajmy paru słów, uczcijmy ich pamięć minuta ciszy. Razem możemy ofiarować pociechę i wsparcie w tych trudnych czasach" - dodali.
Najpopularniejsze komentarze