Suczka w stanie skrajnego zagłodzenia odebrana właścicielowi. "Pan nie widzi żadnego problemu"
Interwencję przeprowadzono pod Kaliszem.
O sprawie poinformowało Kaliskie Stowarzyszenie Pomocy Dla Zwierząt Help Animals. - W dniu dzisiejszym pod naszą opieką znalazła się suczka Sonia. Nic o niej wiemy - nie wiemy ile ma lat, czy kiedyś była kochana. Ale co wiemy na pewno: ma na imię Sonia, suczka w stanie skrajnego zagłodzenia (waga pokazała 12 kg), tak słaba, że nie dała rady przejść do samochodu, pozbawiona całkowicie mięśni, przy sromie ogromny, nieleczony guz, odleżyny na jej wątłym ciałku, białe dziąsła co może świadczyć o anemii, przekochana w stosunku do człowieka, nie wykazująca żadnej agresji - podają wolontariusze. - Sonia siedziała w kojcu, zupełnie jakby właściciel zapomniał o jej istnieniu. I patrząc na jej stan i stan kojca prawdopodobnie tak właśnie było. Sonię, w asyście policji, odebraliśmy i zabraliśmy do weterynarza. Czekamy na wyniki badań. Pan właściciel w ogóle nie widzi problemu - dodają.
Pierwsze wyniki badań pokazały, że Sonia ma niedokrwistość, niedoczynność tarczycy, jest zarobaczona, ma chorobę odkleszczową, jest skrajnie zaniedbana. Dobra informacja jest taka, że ma apetyt. Wolontariusze szukają dla niej domu tymczasowego i uruchomili zbiórkę na jej leczenie. Szczegóły TUTAJ.
Najpopularniejsze komentarze