Jest wyrok w sprawie strzelaniny i potrącenia policjanta w podpoznańskiej Dąbrówce

Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Dominika Z. za potrącenie policjanta (usiłowanie zabójstwa) oraz paserstwo skazano na 8 lat i 6 miesięcy więzienia. Ma też zapłacić 50 tysięcy złotych pokrzywdzonemu policjantowi. Wyroki usłyszeli też Mikołaj Z. i Piotr Z. Mikołaj odpowiadał za współudział w paserstwie za co dostał rok więzienia. Piotr odpowiadał za kradzież auta z włamaniem, za co skazano go na 3 lata więzienia.
Proces w tej sprawie ruszył w maju ubiegłego roku. Prokurator uznał, że mężczyźni poruszający się kradzionym autem intencjonalnie potrącili policjanta, który próbował ich zatrzymać. Dominik Z. w sądzie nie przyznał się do winy. Tłumaczył, że został postrzelony, przez co upadł na siedzenie pasażera i nie widział, że ktoś wpada mu na maskę auta. Zapewnia, że nigdy nie potrąciłby celowo człowieka. Żaden z mężczyzn nie przyznał się też do paserstwa, ani do kradzieży samochodu.
Przypomnijmy, że wszystko rozegrało się w październiku 2021 roku w podpoznańskiej Dąbrówce. W trakcie próby zatrzymania osoby podejrzanej o popełnienie przestępstwa doszło do potrącenia policjanta. Policjanta śmigłowcem zabrano do szpitala, nie miał obrażeń zagrażających życiu. Policja potwierdziła też doniesienia naszych Czytelników o tym, że funkcjonariusze oddali strzały.
Po kilkudziesięciu minutach sprawca potrącenia policjanta został podrzucony z raną postrzałową pod szpital HCP. Mężczyzna był w ciężkim stanie, musiał przejść operację. Znaleziono też auto, którym poruszali się mężczyźni - zostało porzucone w Głuchowie. Był to samochód skradziony naszej Czytelniczce w noc poprzedzającą akcję w Dąbrówce - renault megane.