Wiemy, ile zdarzeń drogowych odnotowano na rondzie Rataje. Co dalej z organizacją ruchu w tym miejscu?
Do naszej redakcji regularnie przychodzą skargi od Czytelników dotyczące oznakowania na rondzie.
W lutym pokazywaliśmy na epoznan.pl nagranie, jakie pojawiło się w sieci, dotyczące poruszania się po rondzie Rataje (TUTAJ). Po jego publikacji ponownie zaczęły do nas przychodzić wiadomości od kierowców, którzy nie ukrywają, że na rondo wjeżdżają w stresie, bo obawiają się, że choć jadą prawidłowo, zostaną uderzeni przez kierowcę, który nie radzi sobie z poruszaniem się w tym miejscu.
Jedną z tych osób jest Wojciech, którego zdaniem organizacja ruchu na rondzie jest zła. - Widzi to każdy kierowca, który musi skręcić w lewo z Jana Pawła II w trasę katowicką. I przejeżdża z duszą na ramieniu, żeby nie dostać z boku od kogoś, kto inaczej zinterpretuje układ pasów. A w razie stłuczki nawet nie da się ustalić kto jest winien - pisze. I domaga się odpowiedzi na pytania to, kto dopuścił taką organizację ruchu i kiedy zostanie ona poprawiona.
W tej samej sprawie napisał do nas Czytelnik podpisujący się jako John. - Bardzo proszę kolejny raz o reakcję w sprawie kierowców zajmujących zły pas na rondzie Rataje. Sytuacja zdarza się praktycznie na każdym cyklu świateł, bez przerwy. Jest to naprawdę niebezpieczne i od momentu remontu ronda nie zrobiono z tym zupełnie nic! - pisze.
Zapytaliśmy policję, ile zdarzeń drogowych odnotowano w tym miejscu. Mamy dane z 2023 roku i dwóch pierwszych miesięcy 2024 roku. W całym ubiegłym roku na rondzie doszło do 141 kolizji. Jak łatwo więc policzyć, mniej więcej co 2,5 dnia na rondzie dochodziło do kolizji drogowej. Na szczęście nie odnotowano tu żadnych wypadków. W styczniu i lutym bieżącego roku odnotowano tu 23 kolizje i 1 wypadek, w którym ucierpiała jedna osoba. Średnia liczba zdarzeń pozostaje więc na tym samym poziomie.
Co na to miasto? - Do Biura Miejskiego Inżyniera Ruchu nie trafiały w ostatnich miesiącach skargi na organizację ruchu na rondzie Rataje. Oznakowanie na rondzie jest zgodne z przepisami i analogiczne do stosowanego na innych podobnych skrzyżowaniach, a niebezpieczne sytuacje mogą wynikać ze znacznego natężenia ruchu lub niestosowania się części kierujących do przepisów i oznakowania - tłumaczy Marek Nowocień z Biura Miejskiego Inżyniera Ruchu.
- Po korektach wprowadzonych w ubiegłym roku MIR nie przewiduje w najbliższym czasie dalszych zmian organizacji ruchu. Natomiast kolejne analizy ruchu, nowe dane o wypadkowości lub sygnały służb i uczestników ruchu drogowego, mogą prowadzić w przyszłości do działań optymalizacyjnych w rejonie ronda - przyznaje.
Jest też rada dla kierowców. - Przy poruszaniu się po skrzyżowaniach z wyspą centralną należy pamiętać o kierowaniu się sygnalizacją świetlną oraz oznakowaniem poziomym i pionowym. Zgodnie z przepisami ogólnymi pojazdy wjeżdżające na skrzyżowanie powinny jechać możliwie blisko prawej krawędzi jezdni. Prawidłowy sposób jazdy ułatwiają dodatkowe linie: krawędziowa P-7a i jednostronnie przekraczalna p-7b - kończy Nowocień.
Najpopularniejsze komentarze