Czekają na nich tłumy osób z nadzieją, że odzyskają wzrok
Poznańska fundacja znów będzie nieść pomoc najbiedniejszym.
W niedzielę wolontariusze z Fundacji "Redemptoris Missio" wraz z lekarzami okulistami wyruszają do Afryki, aby przywracać wzrok najbiedniejszym mieszkańcom Kamerunu. To już ich szósta wspólna wyprawa. Wyjeżdżają w ramach własnego urlopu, by pomóc tym, którzy - utraciwszy wzrok - nigdy nie marzyli nawet, że znowu zobaczą swoich najbliższych.
"Początki naszych wypraw były bardzo trudne. Kiedy wyjeżdżaliśmy po raz pierwszy w 2018 roku wszyscy mówili, że to niemożliwe przeprowadzać tak precyzyjne operacje w środku tropikalnego lasu. Nie mieliśmy ani potrzebnego sprzętu, ani środków na wyjazd. Pierwszy mikroskop wypożyczyliśmy, a za dwa lata mogliśmy już sobie zakupić własny. Ta niebagatelna kwota 60 tys. zł pozwoliła nam na większą swobodę w naszych działaniach. Teraz całość przekazywanych nam środków możemy przeznaczyć na leki i soczewki"- wspomina Justyna Janiec - Palczewska prezes Fundacji Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio".
"Zwykle operacje są przeprowadzane w kilku miejscach i krajach. Jeździmy w miejsca dla nas nowe, ale również każdego roku odwiedzamy te stare. W szpitalach witają nas tłumy pacjentów. Ludzie na przyjazd okulistów z Polski czekają nawet kilka lat. Tym razem odwiedzimy dwie miejscowości Abong-Mbang i Doume. Byliśmy w nich już w latach poprzednich, być może oprócz nowych pacjentów zobaczymy też osoby, które były operowane sześć lat temu" - zapowiada.
Na miejscu do okulistów z Polski zgłaszają się ludzie z rozmaitymi schorzeniami narządu wzroku i w rozmaitym wieku. Wizyta u okulisty to dla nich najczęściej jedyna szansa w życiu, aby zostać zbadanym przez specjalistę. Na miejscu jego funkcję spełniają szamani, którzy "wypędzając złe" moce mogli uszkodzić rogówkę.
Do Kamerunu wolontariusze lecą na zaproszenie polskiej misjonarki siostry Nazariuszy Żuczek. To niezmieniony od sześciu lat skład lekarzy: Izabela Rybakowska, Ryszard Szymaniak i Maciej Matuszyński. Planują przyjąć około 100 pacjentów.
"Aby zoperować wszystkich pacjentów, lekarze będą przeprowadzać zabiegi do późnych godzin nocnych. Dla najbiedniejszych to jedyna szansa na przywrócenie wzroku i powrót do codziennego życia" - podkreśla prezeska.
Osoby, które chciałyby wesprzeć niewidomych podopiecznych Fundacji, mogą dokonać w płaty na konto. Zarówno przez stronę fundacji, jak i poniżej:
Fundacja Pomocy Humanitarnej "Redemptoris Missio"
Nr rachunku; 09 1090 2255 0000 0005 8000 0192
Koniecznie z dopiskiem: Oczy Afryki
Koszt leków i soczewek potrzebnych do jednej operacji to w przybliżeniu kwota 500 zł.