Bros planuje dużą inwestycję na obrzeżach Poznania. Budowa coraz bliżej
Ma powstać nowa fabryka.
O domniemanej budowie hali magazynowo-produkcyjnej firmy Bros, która miałaby powstać na granicy Poznania i Czerwonaka - na Karolinie - zrobiło się głośno kilka lat temu. Sprawą zainteresował się wówczas m.in. radny Łukasz Kapustka. Wystosował wówczas interpelację do prezydenta Poznania. Mimo protestów mieszkańców inwestycja wciąż jest planowana. Inwestor czeka na wydanie stosownych pozwoleń. Nie od dziś wiadomo, że podpoznańska gmina jest mocno przeciwna budowie. Już w styczniu wskazano, to ostatni moment, by składać uwagi w poznańskim wydziale środowiska. Zaznaczono też, że ze względu na to, iż Czerwonak nie jest stroną, zrobić tego nie może.
Jak informuje Radio Poznań właśnie została wydana decyzja środowiskowa, która pozwala starać się o pozwolenie na budowę. Jak wskazano, postępowanie w tej sprawie trwało 4 lata. Przeprowadzono również konsultacje społeczne. W dokumencie znajduje się szereg wytycznych.
"Dla warunków ochrony powietrza zaliczono między innymi konieczność odprowadzenia do atmosfery substancji powstających w czasie procesów produkcyjnych odpowiednimi emitorami z wylotami zlokalizowanymi na wysokości minimum 16 metrów, czy też konieczność wyposażenia węzła ładowania akumulatorów w system wentylacji mechanicznej, których wyloty też będą na wysokości minimum 16,5 metra" - informuje w rozmowie z dziennikarzami dyrektor Wydziału Klimatu i Środowiska Urzędu Miasta Poznania, Magdalena Żmuda.
Jak wskazano, "odpady w zakładzie mają być zabezpieczone sorbentami, które pochłaniają substancje ropopochodne".
Najpopularniejsze komentarze