Poznań nieustannie w oku kamery. "I tym razem na uwagę zasługują osoby nieletnie"
Od początku roku operatorzy monitoringu miejskiego zaobserwowali blisko 800 zdarzeń, które wymagały interwencji straży miejskiej, policji lub innych służb.
Jak poinformowano, najwięcej dotyczyło zakłócania porządku publicznego - ponad 200, zagrożeń w ruchu drogowym - 171. Odnotowano ponad 160 awarii technicznych oraz ponad 150 interwencji dotyczących ochrony środowiska i gospodarki odpadami. "Jednak i tym razem na uwagę 'zasługują' osoby nieletnie" - podkreśla Przemysław Piwecki, rzecznik straży miejskiej.
"Na początku roku obserwatorzy zauważyli dwóch młodych chłopaków na hulajnogach, którzy dewastowali elewację oraz tablice informacyjne w przejściu podziemnym na skrzyżowaniu ul. Wierzbięcice/Niezłomnych - wtedy interwencja została odwołana, bo chłopacy wsiedli do tramwaju i odjechali. Jednak nie trzeba było długo czekać na ich powrót - kilka dni później ten sam operator zauważył i rozpoznał te same osoby, w tym samym miejscu, które dokładnie tak samo dewastowały przejście. Na miejscu szybko pojawiła się policja oraz rodzice nieletnich nieletnich. Sprawę prowadzi policja" - informuje.
Kolejne zdarzenie z udziałem 11 i 12-latków także dotyczyło malowania po ścianach i ławkach markerami w okolicy ul. Wodnej. Interweniowała policja, która zatrzymała nieletnich w okolicy Starej Gazowni. Zostali przewiezieni na komisariat, skąd odebrali ich rodzice.
Jak wskazuje rzecznik, interwencje dotyczące spożywania alkoholu w miejscu publicznym zwykle dotyczą osób dorosłych. Tu było inaczej. "Tym razem operator zauważył grupę młodych ludzi przy ul. Rybaki, którzy w doskonałych nastrojach popijali drinki. Zatrzymani zostali przewiezieni na komisariat" - tłumaczy Piwecki.
Najpopularniejsze komentarze