Posnania znowu zabiera głos w sprawie domniemanych gangów nastolatków. Apeluje do klientów
Oficjalny komunikat pojawił się w mediach społecznościowych centrum handlowego.
- Odnosząc się do uwag, krytyki i zarzutów opierając się na zweryfikowanych danych informujemy o działaniach podjętych przez Posnania oraz służby współpracujące - czytamy. W oświadczeniu podkreślono, że bezpieczeństwo klientów jest dla dyrekcji najważniejsze, a Posnania jest miejscem otwartym dla wszystkich. Dodano, że od początku roku odnotowano 5 interwencji policji w obiekcie, a 2 z nich nie znalazły potwierdzenia po przybyciu mundurowych.
- Obiekt wyposażony jest w ponad 300 kamer. Ochrona obiektu odnotowuje w dokumentacji wszystkie przypadki reakcji na głośne zachowanie, śmiecenie czy nieobyczajne słownictwo różnych klientów. Biorąc pod uwagę fakt, że miesięcznie Posnanię odwiedza średnio ponad 1,1 mln osób odnotowane zdarzenia dotyczą 0,005% klientów. Jednak żadnego z tych przypadków nie ignorujemy i ignorować nie będziemy - zapewnia Posnania.
Odniesiono się do komentarzy, jakie pojawiły się pod doniesieniami o sytuacjach w Posnanii. - Nawoływano do samosądu - podkreślono. W związku z tym Posnania zdecydowała się na zablokowanie możliwości komentowania postów. - Naszym celem jest zmniejszyć emocje przy jednoczesnej pełnej woli rozwiązania problemu. Zwiększyliśmy liczbę pracowników agencji ochrony oraz współpracuje ściśle z poznańską policją, która zadeklarowała zwiększenie ilości patroli w okolicach obiektu.
Posnania zaznacza też, że chce rozpocząć współpracę z instytucjami edukacyjnymi w zakresie konsekwencji przemocy słownej oraz hejtu, a także z instytucjami działającymi aktywnie z młodzieżą. - Zwracamy się z prośbą o niezwłoczne zgłaszanie niepokojących zdarzeń do personelu Posnanii, który współpracuje z policją lub bezpośrednio na policję dzwoniąc pod numer 112.
Najpopularniejsze komentarze