Na placu Wolności przypominają, że w Ukrainie wojna wciąż trwa i apelują o wsparcie. Tłumów nie ma
Ukraińcy jednoczą się w różnych miastach Europy w serii wieców pod nazwą "Ukraina w ogniu". Spotkanie odbywa się również w Poznaniu.
Wydarzenie ma na celu przypomnienie o trwającej wojnie w Ukrainie i tragicznych konsekwencjach codziennych rosyjskich bombardowań.
"Ukraińcy, którzy schronili się w Polsce, wyrażają głęboką wdzięczność za gościnność i wsparcie. Podkreślają jednak, że wojna w Ukrainie trwa, a Rosja codziennie bombarduje miasta i zabija ludzi. Uczestnicy wiecu będą apelować o dalsze i zwiększone wsparcie militarne dla Ukrainy. Ważne jest, aby świat zrozumiał pilność sytuacji i stopień jej wpływu na świat" - informowali organizatorzy.
"Od prawie 10 lat Ukraina doświadcza ciągłej agresji ze strony Rosji. W ostatnim czasie ponownie nasiliły się masowe ostrzały ukraińskich terytoriów. W szczególności dotyczy to ludności cywilnej. Jest to rosyjska próba terroryzowania niewinnych ludzi" - dodali.
Jak zapowiedziano, głównymi tematami wiecu będą - prośba o dalsze wsparcie wojskowe i wdzięczność za już udzielone wsparcie, wezwanie do izolacji rosyjskich dyplomatów i odmowy dostępu do platform międzynarodowych a także przypomnienie o konsekwencjach wojny dla całego świata.
W Poznaniu spotkanie odbywa się na placu Wolności od godziny 13:00. Na razie nie przyciągnęło tłumów.
Najpopularniejsze komentarze