Pijana jechała autem w Sylwestra po chodniku. Wkrótce za taki wyczyn stracimy auto
Mieszkanka powiatu leszczyńskiego wcześnie zaczęła świętowanie Nowego Roku i już o 19.00 w Sylwestra została zatrzymana przez policjantów.
Sytuacja miała miejsce w Bojanowie. Jak podaje elka.pl, około 19.00 policjantów poinformowano, że ulicą 17. Stycznia jedzie kobieta, która porusza się nie tylko jezdnią, ale i chodnikiem, a do tego uderzyła autem w barierki. Przypadkowa osoba próbowała uniemożliwić jej dalszą jazdę, ale dopiero zderzenie z barierkami zatrzymało kierującą.
Na miejscu pojawili się policjanci, którzy przebadali 57-latkę alkomatem. Urządzenie wykazało 1,2 promila. Zatrzymano jej prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
W całym kraju 31 grudnia zatrzymano prawie 180 nietrzeźwych kierowców. Już od połowy marca przyłapanie na jeździe pod wpływem alkoholu będzie oznaczało możliwość utraty auta. Wystarczy promil, jeśli doprowadzimy do wypadku. 1,5 promila to już ilość alkoholu, przy której po prostu samochód będzie mógł być nam zabrany, nawet jeśli nie spowodujemy wypadku. Sąd będzie mógł też zdecydować o zabraniu auta kierowcy, który został przyłapany mając mniejsze stężenie alkoholu niż 1 promil. Ale pojazd zostanie zabrany nie tylko w przypadku nietrzeźwości za kierownicą. To samo spotka kierowcę, który ucieknie z miejsca wypadku, nawet będąc trzeźwym.
Najpopularniejsze komentarze