Bus zniknął spod posesji. Zatrzymano kobietę i dwóch mężczyzn
Samochód dostawczy marki Volkswagen o wartości 15 tys. złotych wrócił do właściciela.
Informacja o kradzieży pojazdu dotarła do policjantów 10 listopada. Jak ustalili, pracownik pozostawił auto na poboczu przed swoją posesją na terenie jednej z miejscowości w gminie Połajewo. W nocy nieznany sprawca po podpięciu się do instalacji elektronicznej, odpalił auto i odjechał.
"Kryminalni z czarnkowskiej komendy zaraz po otrzymaniu zgłoszenia rozpoczęli poszukiwania złodzieja i utraconego pojazdu. Na podstawie zebranego w toku czynności wyjaśniających materiału dowodowego ustalili, że w sprawę kradzieży zamieszanych jest dwóch dobrze im znanych mieszkańców gminy Połajewo. To 21-letni mężczyzna i 29-letnia kobieta. Oboje zaraz po zatrzymaniu trafili do policyjnego aresztu" - relacjonuje st. asp. Karolina Górzna-Kustra, oficer prasowy policji w Czarnkowie.
"Wkrótce w ręce funkcjonariuszy wpadł 29-letni mieszkaniec Gniezna podejrzany o paserstwo. Przy jego zatrzymaniu pomocni byli policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Gnieźnie. To u niego na posesji znaleziony został skradziony samochód" - dodaje.
Cała trójka już usłyszała zarzuty i została przesłuchana. Wobec podejrzanych zastosowano policyjny dozór. Grozi im nawet 5 lat więzienia.