"Lekarz Mariusz" rozkochał w sobie 40-latkę. Sprawa skończyła się na policji
Kobieta poznała mężczyznę za pośrednictwem Tik-Tok-a
Rzekomy lekarz, którego poznała 40-letnia mieszkanka powiatu gnieźnieńskiego opisywał, że nazywa się Mariusz Linkiewicz, jest wdowcem wychowującym córkę, kiedyś mieszkał w Ameryce, ale przeprowadził się do Krakowa a pracuje jako lekarz na Ukrainie. "Twierdził, że zamierza wysłać kobiecie na jej konto bankowe 50 tysięcy dolarów. Instruował co ma zrobić, żeby wejść w posiadanie pieniędzy. Opłat, które musiała wykonać pokrzywdzona nie było końca: a to za przewalutowanie, a to opłata podatkowa, znaczek akcyjny itp. Po dokonaniu kilku takich przelewów na które zapożyczyła się w banku pokrzywdzona zrozumiała, że została oszukana" - relacjonuje asp. sztab. Anna Osińska, oficer prasowy policji w Gnieźnie.
Kobieta traciła ponad 9 tysięcy złotych.
Policjanci wciąż ostrzegają i apelują o ostrożność. "Najlepiej jednak nie ulegać chwilowemu zauroczeniu i nie przekazywać pieniędzy nieznanym zupełnie osobom. O wszystkich wyłudzeniach i próbach wyłudzenia pieniędzy dobrze jest poinformować Policję. Pamiętajmy, że tylko nasza ostrożność, czujność i dystans do przekazywanych informacji spowodują, że nie staniemy się kolejną ofiarą oszustwa" - dodaje rzeczniczka.
Najpopularniejsze komentarze