Krańcowa: mężczyzna zasłabł na chodniku, zaopiekowali się nim przechodnie. "Mam nadzieję, że dobro do Państwa wróci"
Z prośbą o podziękowanie poznaniakom zwrócił się do nas syn mężczyzny.
- Chciałbym - za Państwa pośrednictwem - bardzo podziękować wszystkim osobom, które udzieliły pomocy mojemu Tacie po utracie przytomności w dniu 5 grudnia w okolicach ulicy Krańcowej w Poznaniu. Szczególne podziękowania kieruję do Pani, która odwiozła Tatę do domu własnym samochodem. Mam nadzieję, że dobro do Państwa wróci - napisał do nas Aleksander.
Jak wyjaśnił nam Czytelnik, sytuacja miała miejsce około południa we wtorek. - Tata stracił przytomność i upadł na chodniku. Na szczęście zajęli się nim przechodnie - zabezpieczyli, zadzwonili na pogotowie, a po otrzymaniu informacji o braku dostępnej karetki, jedna z pań zaoferowała odwiezienie Taty do domu jej własnym samochodem - dodaje.
Mężczyzna czuje się lepiej i jest w trakcie niezbędnych badań. - Dziękujemy wszystkim, którzy nie pozostali obojętni.
Najpopularniejsze komentarze