Pociągi Poznań - Warszawa po 6 latach modernizacji za 2 miliardy złotych od grudnia miały jechać szybciej niż przed inwestycją. Nie pojadą
A do tego jest inny problem.
Prace związane z modernizacją linii kolejowej Poznań - Warszawa, E20, ruszyły w 2017 roku i wciąż się nie zakończyły, choć początkowo planowano, że potrwają 2,5 roku. Kosztują astronomiczne 2,3 miliarda złotych, a próżno szukać dobrej informacji dla pasażerów poruszających się koleją pomiędzy Poznaniem i stolicą.
Już wiosną sprawie długości podróży pomiędzy Poznaniem i Warszawą przyglądał się branżowy portal rynek-kolejowy.pl. Pisaliśmy wówczas, że zaledwie kilka pociągów pokonuje dystans Poznań - Warszawa w mniej niż 3 godziny. Sytuacja miała się zmienić w czerwcu, przy okazji korekty rozkładu jazdy. Zapowiadano, że wówczas najszybszy pociąg pokona dystans między miastami w 2 godziny i 32 minuty. Po zakończeniu całej inwestycji, a więc pod koniec roku, pociągi ekspresowe miałyby jechać pomiędzy Poznaniem i Warszawą 2 godziny i 24 minuty. Okazuje się jednak, że tak się nie stanie.
Gazeta Wyborcza zauważa, że fizyczne prace inwestycyjne na trasie już się zakończyły, ale i tak żaden pociąg od grudnia (nowy rozkład jazdy PKP) nie osiągnie obiecywanego czasu przejazdu na poziomie 2 godzin i 20 minut. PKP PLK wyjaśnia, że będzie to możliwe po zakończeniu odbiorów i uzyskaniu certyfikatów.
Ile więc od 10 grudnia zajmie dojazd pociągiem z Poznania do Warszawy? Najszybciej pojedzie 5 pociągów - w 2 godziny i 33 minuty. 9 składów zmieści się w czasie do 3 godzin. Najdłuższa podróż potrwa 3 godziny 30 minut.
Wyborcza zwraca uwagę na inny problem - rano dwa pociągi odjeżdżają z Poznania w odstępie zaledwie 14 minut, by później pasażerowie mieli 2,5-godzinną luką między pociągami. Wieczorem dwa pociągi odjeżdżają natomiast w odstępie zaledwie 6 minut.
Najpopularniejsze komentarze